Piotr Żyła odsłonił w Wiśle swoją naturalnej wielkości figurę, zbudowaną z klocków LEGO. Na zbudowanie podobizny zawodnika zużyto 70 tysięcy klocków. „Dużo w życiu oddałem skoków, ale czy 70 tysięcy, to nie wiem. Jestem pod wrażeniem. Ja, będąc dzieckiem budowałem głównie skocznie narciarskie, posterunki policji i remizy strażackie” – śmiał się mistrz świata z 2021 (Oberstdorf, skocznia normalna).
NIE PRZEGAP! Jakim autem jeździ teraz Adam Małysz? Kosztuje 630 tys. i setkę robi w mniej niż 4 sekundy!
Żyła szczerze o relacjach z Thurnbichlerem
Przyznał, że cały czas trenuje i jest po rozmowach z nowym trenerem kadry Thomasem Thurnbichlerem. - Dopiero poznajemy plan na przyszłość. Do sezonu jeszcze daleko. Rozmawiałem z trenerem, mieliśmy dwa spotkania online, przyjechał też na trening. Mam bardzo pozytywne wrażenia. Myślę, że nie będzie jakoś dużo zmian, bo już wcześniej ćwiczyliśmy według szkoły austriackiej, zajęcia były dosyć ciężkie i intensywne – przyznał Żyła.
Podkreślił, że nie zastanawia się nad zmianami w składzie sztabu szkoleniowego. - Grunt, to wykonać dobrze swoją robotę, a trener jest od tego, by w pewnych momentach wrócić na dobre tory – zaznaczył 35-letni skoczek. Zaznaczył, że młody wiek Austriaka (32 lata) nie stanowi dla niego żadnego problemu. Pytany, czy skakanie na dużych obiektach wymaga odwagi, odpowiedział, że to raczej głupota, niż odwaga.
NIE PRZEGAP! Klamka zapadła! Thomas Thurnbichler zdradził kluczową kwestię. To początek rewolucji w polskich skokach
Kim jest Thomas Thurnbichler, trener skoczków?
Thurnbichler w kwietniu zastąpił Czecha Michala Dolezala, z którym polska federacja nie przedłużyła wygasającego kontraktu. W minionym sezonie Thurnbichler był asystentem głównego trenera austriackiej kadry Andreasa Widhoelzla. Ich ekipa triumfowała w Pucharze Narodów, a indywidualnie najlepszy w Pucharze Świata był piąty w klasyfikacji Stefan Kraft. W igrzyskach w Pekinie natomiast zdobyli złoty medal drużynowo, a indywidualnie na normalnym obiekcie drugi był Manuel Fettner.