Yuto Totsuka zamierzał dać z siebie wszystko w finałowej serii snowboardowego halfpipe'u na igrzyskach olimpijskich Pjongczang 2018. Zdecydował się na niezwykle efektowną ewolucję, ale nie zdołał bezpiecznie wylądować. Zamiast tego runął na ziemię i plecami uderzył o lodową rynnę. Kibice, zgromadzeni na obiekcie, zamarli. Przy 16-latku błyskawicznie pojawiły się służby medyczne, a całe zdarzenie wyglądało niezwykle poważnie.
16 yaşındaki Yuto Totsuka, #PyeongChang2018 Kış Olimpiyatları'nda snowboard yaparken feci bir kaza geçirdi. (Sporcunun birkaç kırık dışında sağlık durumu iyi) pic.twitter.com/uyXbcmHMNj
— Mamafih365 (@Mamafih365) 14 lutego 2018
Podejrzewano, że doszło do urazu kręgosłupa. To mogłoby zupełnie złamać karierę młodego snowboardzisty z Japonii. Ostatecznie skończyło się znacznie lepiej i kontuzjowane zostało tylko biodro. Złoty medal w tej konkurencji zdobył Shaun White. Za plecami Amerykanina znaleźli się Ayumo Hirano i Scott James.
WYNIKI SPORTOWE NA ŻYWO -> WSZYSTKIE DYSCYPLINY