W ostatnim czasie Stefan Horngacher i jego zawodnicy nie mieli zbyt wielkich powodów do radości. Niemcy w konkursach Pucharu Świata prezentowali się bowiem słabo, albo bardzo słabo. Nie było to zbyt optymistyczną prognozą przed mistrzostwami świata w Oberstdorfie. Brak jakiegokolwiek medalu dla reprezentanta gospodarzy byłby ogromnym zawodem dla kibiców i całej federacji. Dlatego Niemcy z pewną dozą niepokoju mogli podchodzić do najbliższych konkursów na mistrzostwach.
Adam Małysz jest już na skraju wytrzymałości. Stracone wielkie pieniądze. To strasznie boli!
Ale po pierwszych treningach na normalnym obiekcie w Oberstdorfie optymizm może wrócić. O swoich dużych możliwościach postanowił przypomnieć Markus Eisenbichler. Lider niemieckiej kadry zdominował dwie serie treningowe, w których skoczył 104,5 metra oraz 101,5 metra. Pokazuje to jedynie, że Eisenbichler może być jednym z faworytów do złota.
Są nowe informacje o polskich skoczkach. Było ogromne zamieszanie, kibice muszą o tym usłyszeć
W konkursie szykują się jednak ogromne emocje, bo wielu zawodników lądowało w bardzo podobnych okolicach i o sukcesie albo porażce, mogą decydować ułamki punktów. Najregularniej z Polaków skakał Dawid Kubacki. Obrońca tytułu zajął 6. i 7. miejsce. Kamil Stoch natomiast w pierwszym treningu był 14., a chwilę później udało mu się uplasować na 8. miejscu.