Zawody w Ruce bez dwóch zdań nie przebiegły po myśli polskich skoczków, którzy po pierwszych konkursach nie gryźli się w język. Zdecydowanie w innych nastrojach fińską skocznie opuszczali Stefan Horngacher i jego zawodnicy. Pius Paschke, Stephan Leyhe oraz Andreas Wellinger zarówno w sobotę i w niedzielę oddawali bardzo dobre i równe skoki, zajmując miejsca w czołówce. W parze z dobrą dyspozycją tych skoczków nie przyszła jednak dyspozycja Markusa Einsenbichlera, który najpierw ominął konkursy w Ruce, a teraz nie wywalczył miejsca w drużynie na zawody w Lilehammer.
Pilne wieści w sprawie Eisenbichlera. Problemy pupilka Horngachera
W weekend 2-3 grudnia skoczkowie powalczą w kolejnych zawodach, tym razem na norweskim obiekcie, jednak w drużynie niemieckich skoczków próżno będzie szukać Eisenbichlera. - Markus Eisenbichler będzie musiał na razie uzbroić się w cierpliwość i nie będzie go także w kadrze Niemiec na drugi weekend Pucharu Świata. Trener reprezentacji Stefan Horngacher ufa swojej drużynie, która w ubiegły weekend odniosła sukces w Ruce w Finlandii - czytamy w "Kickerze", który skomentował wybory Horngachera na najbliższe zawody.
Pozamiatane w sprawie pupilka Horngachera! Już nic nie da się zrobić. Te informacje o Eisenbichlerze gruchnęły jak grom z jasnego nieba
Już w poprzednim sezonie Pucharu Świata Markus Eisenbichler nie prezentował zbyt wysokiej formy. Po 32. zawodach zebrał on na swoim koncie 607 punktów i zakończył zmagania na 15. miejscu, tuż za Kamilem Stochem, który w swoim dorobku miał jedno oczko więcej. NA pierwsze występy w tym sezonie niemiecki skoczek będzie musiał jeszcze poczekać.
Listen on Spreaker.