Polacy w konkursie drużynowym w Zakopanem pokazali się ze znakomitej strony i zajęli 3. miejsce, a w Oslo w składzie Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała i Stefan Hula mocno chcieli ponownie namieszać w czołówce. Tym razem jednak niestety się to nie udało, a w dużej mierze przez dośc słabe skoki lidera naszej kadry, czyli Stocha. Najlepiej z biało-czerwonych prezentował się zaś Kubacki, ale to było za mało, by powalczyć o podium.
Kamil Stoch: Nadal ufam Łukaszowi Kruczkowi
Znakomicie zaprezentowali się z kolei Słoweńcy. Peter Prevc i spółka wyraźnie, bo o ponad 30 punktów, wyprzedzili Norwegię i wygrali zawody na skoczni w Holmenkollen. Trzecia lokata przypadła w udziale Japonii. Za podium znaleźli się natomiast - co może być małym zaskoczeniem - Niemcy i Austriacy.
Konkurs indywidualny w Oslo odbędzie się jutro, a jego początek przewidziany jest na godzinę 14:15. W pierwszej serii wystąpi komplet sześciu Polaków: Stoch, Kubacki, Hula, Stękała, Kot i Kłusek.
Klasyfikacja konkursu drużynowego w Oslo:
1. Słowenia
2. Norwegia
3. Japonia
4. Niemcy
5. Austria
6. Polska
7. Czechy
8. Rosja