Kończy się pewna epoka w polskich skokach narciarskich. Tegoroczna zima jest jedną z najgorszych jeśli chodzi o wyniki osiągane przez naszych zawodników w Pucharze Świata. Biało-czerwoni zgromadzili do tej pory zaledwie 1143 punkty, w konkursie drużynowym tylko raz staliśmy na podium - miało to miejsce w Zakopanem (3. miejsce).
To wszystko złożyło się na to, że po zakończeniu sezonu z kadrą A pożegna się Łukasz Kruczek. Jak zapewnia decyzja dojrzewała od dłuższego czasu, a zapadła miesiąc temu.
Zobacz: Łukasz Kruczek zrezygnował z prowadzenia kadry. Maciusiak odbuduje polskie skoki?
Lider naszej kadry nie chce komentować tej sprawy. - Dla mnie sezon trwa, mam sporo spraw do uporządkowania - mówi Kamil Stoch po czym dodaje, że Kruczek wciąż jest szkoleniowcem reprezentacji Polski. - Mamy zaufanie do siebie i tylko to się liczy.
W najbliższy weekend polskich szkoczków czeka konkurs drużynowy oraz indywidualny w norweskim Oslo.