Pogoń Szczecin

i

Autor: Cyfrasport Pogoń Szczecin

Szalony mecz w Szczecinie!

Lechia nie padła przed Pogonią! Iwan Żelizko zdjął pajęczynę z bramki Portowców [WIDEO]

2025-05-17 16:58

Piłkarze Pogoni marzą o wywalczeniu przepustki do europejskich pucharów. Teraz zremisowali po szalonym meczu 3:3 z Lechią w 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Wszystko dla Portowców rozstrzygnie się zatem w ostatniej kolejce, gdy zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią. W tym momencie tracą do białostockiej drużyny trzy punkty.

Spis treści

  1. Sezonienko rozpoczął z główki
  2. Żeliżko odpalił petardę
  3. Koulouris wciąż nie ma dość
  4. Głogowski z lewej nogi na wagę punktu
  5. Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 3:3

Sezonienko rozpoczął z główki

W poprzedniej kolejce Lechia zapewniła sobie utrzymanie w lidze na kolejny sezon. Otrzymała także licencję, ale nowe rozgrywki rozpocznie z pięcioma minusowymi punktami. W pierwszej połowie dwa razy gdański zespół wychodził na prowadzenie. Najpierw Rifet Kapić zagrał tak na pole karne, że Kacper Sezonienko głową pokonał bramkarza gospodarzy.

Wielkie osłabienie Legii. Bez tych gwiazd zagra z Cracovią

Żeliżko odpalił petardę

Pogoń wyrównała, a z pomocą przyszedł jej obrońca Elias Olsson, który niefortunnie przerwał akcję Adriana Przyborka. Jednak Lechia nie poddała się i w końcówce pierwszej części z dystansu huknął Iwan Żelizko. To była kapitalna bramka! Tyle że do przerwy znów był remis, bo po akcji Przyborka wyrównał Fredrik Ulvestad.

Dramat piłkarza Skry Częstochowa. Koszmarna kontuzja, rozpoczął zbiórkę pieniędzy

Koulouris wciąż nie ma dość

W drugiej połowie nie brakowało emocji. Spotkanie zostało przerwane, bo kibice odpalili race. Pogoń wyszła na prowadzenie. Trafił oczywiście najlepszy strzelec ligi - Efthymis Koulouris. To gol numer 27 greckiego napastnika w tym sezonie i jest on coraz bliżej wywalczenia korony króla strzelców. Asystę zaliczył w tej sytuacji Kamil Grosicki.

Ilja Szkurin i Steve Kapuadi z nietypowym zakładem. O co poszło gwiazdom Legii?

Głogowski z lewej nogi na wagę punktu

Tyle że nawet jego bramka nie przełożyła się na wygraną, bo Lechia walczyła do końca. Rezerwowy Michał Głogowski wpadł na pole karne, gdzie dwa razy przekładał sobie piłkę, a następnie oddał strzał z lewej nogi, po którym bramkarz Portowców był bezradny. Pogoń oddała 17 strzałów, z czego cztery były celne. Lechia: 10 strzałów, a pięć celnych.

Goncalo Feio o przyszłości w Legii. Padły słowa o konklawe i białym dymie

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 3:3

Bramki:

0:1 Kacper Sezonienko 6. min, 1:1 Elias Olsson 32. min (sam), 1:2 Iwan Żelizko 40. min, 2:2 Fredrik Ulvestad 45. min, 3:2 Efthymis Koulouris 72. min, 3:3 Michał Głogowski 89. min

Żółte kartki:

Linus Wahlqvist, Adrian Przyborek, Luizao, Fredrik Ulvestad (Pogoń Szczecin) - Bujar Pllana, Camilo Mena (Lechia Gdańsk)

Sędzował: Patryk Gryckiewicz. Widzów: 19 917

Rafał Gikiewicz nie przebierał w słowach po Legii. "Lodu na głowę, a jak trzeba to..."

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Luizao, Leonardo Koutris (90. Wojciech Lisowski) - Fredrik Ulvestad, Joao Gamboa (55. Kacper Łukasiak), Adrian Przyborek (88. Jakub Lis), Rafał Kurzawa (46. Kacper Smoliński), Kamil Grosicki (90+3. Antoni Klukowski) - Efthymis Koulouris

Lechia Gdańsk: Szymon Weirauch - Dominik Piła, Bujar Pllana, Elias Olsson, Miłosz Kałahur - Camilo Mena (86. Tomasz Wójtowicz), Rifet Kapić, Iwan Żelizko, Bohdan Wjunnyk (86. Karl Wendt) - Maksym Chłań (86. Michał Głogowski), Kacper Sezonienko (86. Anton Carenko)

Ivi Lopez ruszy z Rakowem w pościg za Lechem? "To oni będą pod prądem"

Piłkarze Pogoni marzą o wywalczeniu przepustki do europejskich pucharów. Teraz zremisowali po szalonym meczu 3:3 z Lechią w 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Wszystko dla Portowców rozstrzygnie się zatem w ostatniej kolejce, gdy zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią. W tym momencie tracą do białostockiej drużyny trzy punkty.

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sonda
Kto będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
Wojciech Strzałkowski i jego Jagiellonia. Jakie ma plany i marzenia?

Najnowsze