Spis treści
- Feio: To są ludzie, nie roboty
- Każdy w Legii musi wziąć odpowiedzialność
- Piłkarze Legii wykażą się z Cracovią?
Feio: To są ludzie, nie roboty
Kilku piłkarzy Legii było zagrożonych absencją. Najpierw wypadł Claude Goncalves, a następnie Luquinhas. Portugalczyk został ukarany za faul, a Brazylijczyk za komentowanie decyzji arbitra. W obu przypadkach były to czwarte upomnienia tych zawodników, a to wyklucza ich z kolejnego spotkania z Cracovią.
- Kartki to część piłki nożnej - powiedział trener Goncalo Feio. - Ale są dwa rodzaje kartek. Straciliśmy dwóch piłkarzy na następny mecz, nie do końca przez piłkę nożną, ale przez innego rodzaju zachowanie. Jeżeli jesteś zagrożony, to musisz uważać podwójnie, żeby nie zostać zawieszonym. Z drugiej strony, to jest futbol. W piłce grają ludzie. To też pokazuje momenty emocji. To są ludzie, którzy mają emocje. To nie są roboty. To też pokazuje, jak duże zaangażowanie mają piłkarze, aby dobrze zakończyć sezon i wygrać kolejny mecz.
Dramat piłkarza Skry Częstochowa. Koszmarna kontuzja, rozpoczął zbiórkę pieniędzy
Każdy w Legii musi wziąć odpowiedzialność
W końcówce wyleciał także rezerwowy Patryk Kun, który w nieprzepisowy sposób zatrzymał Frana Alvareza. Sędzia najpierw pokazał obrońcy Legii żołtą kartkę, ale po interwencji VAR zmienił decyzję i wyciągnął czerwoną kartkę. Dlatego Kun też będzie pauzował w Krakowie.
- Kartka Kuna to kapitalne zachowanie Alvareza - podkreślił Feio, cytowany przez portal Legii. - Z tego rodzaju piłkami, które idą za plecy obrońców, to napastnik nie ma nic do stracenia. Możesz się pchać w rywala, atakować i szarpać go. Sędzia gwizdnie twój faul w ataku. Obrońca ma trochę gorzej. Jesteśmy drużyną, w której każdy może wziąć odpowiedzialność na siebie. Ci, którzy są bardziej doświadczeni, muszą pomóc innym.
Rafał Gikiewicz nie przebierał w słowach po Legii. "Lodu na głowę, a jak trzeba to..."
Piłkarze Legii wykażą się z Cracovią?
Jednak to nie koniec osłabień Legii w starciu z Cracovią. W doliczonym czasie upomniany został także Ryoya Morishita. To była jego druga, a po chwili czerwona kartka. Japończyk też nie będzie mógł zagrać z Pasami.
- W niedzielę kilku graczy nie zagra - zaznaczył Feio, cytowany przez klubowe media. - To doskonała szansa, aby w Legii wyłonili się kolejni wartościowi gracze na teraz, bądź w przyszłości. Żeby być piłkarzem Legii musisz prezentować bardzo wysoki poziom. To szansa, aby się wykazać. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę tych ludzi na boisku.
Adrian Siemieniec o stracie kapitana Jagiellonii. Kto zastąpi Tarasa Romanczuka?
Wprawdzie piłkarze Legii pokonali Widzew 2:0 w zaległym meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy, ale kilku liderów wypadło z kolejnej rywalizacji. Trener Goncalo Feio w meczu z Cracovią nie będzie mógł skorzystać z czterech asów. Jak wypadnie warszawski zespół w starciu z Pasami?