Szkoleniowiec choć wierzy w swoich podopiecznych, to podkreśla, że warunki wietrzne w Wiśle są bardzo loteryjne i to właśnie one mogą mieć największy wpływ na przebieg konkursu.
- Jeśli warunki będą równe, to zadecydują skoki. Jeśli jednak warunki będą miały wpływ, potrzebne będzie jeszcze szczęście, to jest istotny element w tej dyscyplinie sportu - tłumaczy Kruczek serwisowi skijumping.pl.
Polscy skoczkowie świetnie znają obiekt w Wiśle, ponieważ od 2 lat jest on ich podstawową bazą treningową. Jeśli biało-czerwoni poradzą sobie z wiatrem i presją, powinni być w stanie walczyć o najwyższe lokaty. Zdaniem trenera Kruczka stres związany ze startem przed własną publicznością można jednak wykluczyć.
- Myślę, że polscy kibice dodają przede wszystkim skrzydeł. Nie ma mowy o nerwach - stwierdził.
Konkurs w Wiśle rozpocznie się w środę o godz. 20.30. Serwis Gwizdek24.pl przeprowadzi z tego wydarzenia relacje tekstową "na żywo".