Mateusz Morawiecki, Piotr Żyła, Kamil Stoch

i

Autor: East News Mateusz Morawiecki na spotkaniu z polskimi skoczkami narciarskimi

Rząd da 50 milionów złotych na modernizację skoczni w Zakopanem. Jak tłumaczy to Morawiecki?

2018-10-10 8:35

Skoki narciarskie to dla Polaków sport zimowy numer jeden. Ostatnimi laty nasi reprezentanci zdobywają regularnie medale najważniejszych imprez i zainteresowanie ze strony kibiców dziwić nie może. Mekką polskich skoków pozostaje Zakopane. Dlatego też rząd chce przeznaczyć 50 milionów złotych na modernizację Małej i Średniej Krokwi. - Potrzebujemy następców Adama Małysza, Kamila Stocha - tłumaczył w stolicy polskich Tatr premier Mateusz Morawiecki.

W 1950 roku w Zakopanem powstał kompleks skoczni narciarski. Jego wizytówką jest Wielka Krokiew, która z każdym kolejnym krokiem staje się nowocześniejsza i gości najlepszych skoczków na świecie podczas weekendu z Pucharem Świata. W polskiej stolicy Tatr, obok legendarnego obiektu, znajdują się także nieco zapomniane Mała i Średnia Krokiew, a to na nich mają wyrastać kolejni mistrzowie. W związku z tym rząd chce zmodernizować również te obiekty. - Bardzo się cieszę, że możemy przystąpić do remontu małej i średniej skoczni, bo potrzebujemy następców Adama Małysza, Kamila Stocha. Chcemy, żeby ta radość, którą zawsze przeżywamy zimą przed telewizorami, przeżywa cała Polska, trwała w przyszłości. Dzisiaj wiemy, że te Krokwie są niedoinwestowane. Jest mała i średnia, ale powstaną kolejne pomiędzy nimi. Wiemy, że potrzeba na to sporo inwestycji, dlatego przeznaczamy 50 milionów złotych na modernizację tych skoczni - powiedział premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu w Zakopanem.

Ostatni raz Średnia Krokiew modernizowana była przed szesnastoma laty. Od 2013 roku nie posiada homologacji FIS i nie można na niej organizować zawodów międzynarodowych. Wcześniej odbywały się na niej choćby mistrzostwa świata czy Uniwersjada. Z kolei na Małej Krokwi szkolą się potencjalni następcy obecnych mistrzów, stąd ważne, by im również zapewnić odpowiednie warunki.

- Cieszymy się, że nasze osiągnięcia sportowe są coraz bardziej widoczne. Chcemy, żeby ten zbliżający się sezon był kolejnym dobrym dla Polaków. Potrzebujemy symboli jedności, a te skocznie w Zakopanem są takim wspaniałym symbolem - podsumował premier Morawiecki.

Najnowsze