Kolejność startowa i wyniki Polaków:
32. Jakub Wolny
36. Andrzej Stękała
43. Dawid Kubacki
44. Piotr Żyła
48. Kamil Stoch
Skoczkowie zaprezentowali się na skoczni Aist już w piątek. Tradycyjnie warunki w Niżnym Tagile nie były zbyt stabilne, a o końcowych wynikach w dużej mierze decydował wiatr. Na liście startowej kwalifikacji znalazło się aż 72 skoczków z 19 krajów, a do konkursu tradycyjnie przeszło jedynie 50. Wśród wyeliminowanych zawodników sensacyjnie znaleźli się m.in. Stefan Kraft, Domen Prevc i Timi Zajc. Niestety, dwaj polscy skoczkowie także odpadli z rywalizacji na etapie kwalifikacji. Klemensowi Murańce zabrakło do awansu 0,4 pkt, a Stefan Hula zajął odległe 56. miejsce. Na szczęście pięciu naszych reprezentantów poradziło sobie w trudnych warunkach, choć tylko Kamil Stoch błysnął formą.
"Orzeł z Zębu" znokautował rywali, których pokonał o ponad 10 punktów. Jako jedyny przekroczył 130 m, a nawet przeskoczył skocznię (HS 134). Wspaniały skok na 135 m przyniósł mu zwycięstwo w kwalifikacjach, a także uczynił go głównym faworytem do triumfu w sobotnich zawodach. Ewentualna wygrana byłaby 40. w karierze trzykrotnego mistrza olimpijskiego, który wyprzedziłby w ten sposób Adama Małysza na liście zwycięzców w PŚ. Głównymi rywalami Stocha wydają się być Ryoyu Kobayashi, Karl Geiger, a także silni Norwegowie, Austriacy, Słoweńcy i Niemcy. Polscy kibice będą również trzymać kciuki za Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Jakuba Wolnego i Andrzeja Stękałę, którzy nie mieli w piątek zbyt udanych prób. Sobota to jednak nowy dzień, a przed nimi szansa na poprawę.