Przewaga Krafta nad Stochem przed dwoma ostatnimi konkursami wynosiła zaledwie 31 punktów. W Planicy Austriak pokazał jednak klasę i finalnie zakończył sezon z przewagą 141 oczek. Zawodnik jednak z wielkim szacunkiem odnosił się do osoby Kamila Stocha, którego pokonał na samym finiszu:
- Kamil jest moim idolem – wyznał Kraft w wywiadzie dla skijumping.pl. - Jest jednym z najlepszych zawodników w historii tej dyscypliny. Zawsze twardo stąpa po ziemi i zachowuje spokój, podobnie jak staram się robić to ja – powiedział po niedzielnym konkursie w Planicy.
- W końcowej fazie sezonu wszystko funkcjonowało należycie w moich skokach. Niestety, Kamil odczuwał czasami problemy z kolanem. Ja czułem się w pełni zdrowy. Kamil jest niesamowitym facetem. Ma już w swoim dorobku Kryształową Kulę, a na dodatek wygrał ostatnią edycję Turnieju Czterech Skoczni, więc moim zdaniem dla nas obu był to doskonały sezon – dodał Stefan Kraft.