Stefan Horngacher, skoki narciarskie

i

Autor: East News Stefan Horngacher

Stoch bije rekordy, a Horngacher... kręci nosem

2018-03-16 14:15

Kamil Stoch podczas czwartkowego konkursu w Trondheim pobił rekord tamtejszej skoczni, lądując na 146. metrze i wygrał szóste zawody w cyklu Raw Air, którego jest liderem. Trener polskiego skoczka Stefan Horngacher nie popadł w euforię przy ocenie swojego podopiecznego. Austriak na chłodno analizował próby Stocha i zauważył, że drugi skok w konkursie mógł być lepszy.

O podsumowanie czwartkowego występu selekcjonera polskiej reprezentacji poprosił reporter portalu skijumping.pl. Stefan Horngacher nie rozpływał się nad formą Kamila Stocha, który pewnie zmierza po wygraną w cyklu Raw Air i Kryształową Kulę za klasyfikację generalną Pucharu Świata. Austriak twardo stąpa po ziemi i choć docenił dyspozycję skoczka z Zębu, to zauważył, że jego próby nie są idealne.

- Skoki Kamila Stocha były ok. Drugi mógł być nieco lepszy (...) W zasadzie każda próba Stocha jest na wysokim poziomie, a rzeczy do poprawy to detale - powiedział trener, któremu w maju kończy się kontrakt z Polskim Związkiem Narciarskim.

Przed Kamilem Stochem trzy ostatnie odsłony norweskich zawodów. Rywalizacja przeniosła się do Vikersund, gdzie odbędą się kolejno kwalifikacje, konkurs drużynowy i konkurs indywidualny. W niedzielę zapadną więc ostateczne rozstrzygnięcia, które wyłonią najlepszego skoczka Raw Air 2018. Na dobrą sprawę, Kamil Stoch już w weekend może zapewnić sobie Kryształową Kulę. Warunki są dwa: po pierwsze w niedzielę Polak musi wygrać, po drugie Richard Freitag może być najwyżej piąty.

Raw Air 2018: PŚ w Vikersund - kwalifikacje

Najnowsze