Wielka kariera Justyny Kowalczyk zupełnie nie współgra z jej życiem prywatnym. W nim przeżyła mnóstwo cierpienia. Już w czasach największych startów wybitna biegaczka narciarska, dwukrotna mistrzyni olimpijska, poroniła ciążę, która wynikła z romansu z zaprzyjaźnionym, żonatym dziennikarzem. Ta relacja mocno odbiła się na psychice narciarki, ale kilka lat później udało jej się odnaleźć miłość życia w osobie alpinisty, Kacpra Tekielego. To z nim wzięła ślub w 2020 roku, a dwanaście miesięcy później na świat przyszedł ich syn - Hugo. Rodzinną sielankę przerwała jednak w maju zeszłego roku tragiczna śmierć Tekielego podczas wyprawy w Alpy. Świat Kowalczyk kolejny raz się zawalił, ale te niewyobrażalnie trudne chwile pomógł jej przejść ukochany synek Hugo.
Syn Justyny Kowalczyk ma już 3 lata. Rośnie jak na drożdżach
Od pierwszych dni życia chłopiec stał się oczkiem w głowie rodziców. Kowalczyk nie odstępuje go właściwie na krok. Syn towarzyszy jej nawet w sportowych aktywnościach, co od dłuższego czasu można obserwować w mediach społecznościowych narciarki. Dzięki temu gołym okiem widać, jak Hugo rośnie z miesiąca na miesiąc. We wrześniu tego roku skończył 3 lata i jest już naprawdę dużym chłopcem. Najlepiej pokazała to jego mama, która porównała zdjęcia z synkiem znad Morskiego Oka tuż po narodzinach i 3 lata później.
"3 lata i 3 tygodnie różnicy" - określiła skrupulatnie Kowalczyk, a jej porównanie robi wrażenie. Od razu widać rozwój chłopca, który tuż po narodzinach zawinięty w kocyk mieścił się w całości na ramieniu. Teraz jego nogi zwisają już do kolan trzymającej go matki. W powyższej galerii znajdziesz jeszcze więcej zdjęć, które pokazują, jak wyrósł 3-letni syn Justyny Kowalczyk.