To nie był udany sezon dla reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła, czyli weterani "biało-czerwonych" nie mogli złapać formy w sezonie 2024/2025. Na pewno cieszy fakt, że Paweł Wąsek coraz lepiej prezentował się w konkursach Pucharu Świata i zdołał wywalczyć w Lahti.
W ostatnich zawodach drużynowych reprezentacja Polski spisała się bardzo solidnie, a z najlepszej strony pokazał się Piotr Żyła, który w pierwszej serii wylądował na 231 metrze. Ten skok dał Polakom nadzieje na walkę o podium, ostatecznie podopieczni Thomasa Thurnbichlera zakończyli zmagania na czwartym miejscu.
To nie koniec Simona Ammanna! Jasny cel Szwajcara
W Planicy Marcus Eisenbichler oraz Michael Hayboeck postanowili zakończyć kariery. Wszyscy się zastanawiali, jakie plany na przyszłość ma utytułowany Simon Ammann, który w czerwcu 2025 roku skończy 44 lata. Okazuje się, że utytułowany skoczek narciarski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i w rozmowie ze stacją "SRF" wyznał plany na przyszłość.
- Igrzyska olimpijskie są moim wielkim celem. Nie inwestowałbym tyle energii w tym sezonie, gdybym nie miał długoterminowego planu - jasno przekazał Ammann.
Portal "skijumping.pl" słusznie zauważył, że jeśli Ammann wystąpiłby na igrzyskach olimpijskich to zrównałby się występami na tej prestiżowej imprezie z Noriakim Kasaim oraz niemiecką panczenistką Claudią Pechstein.