Tak Marta Kubacka bawi się z mężem. Skoczek aż się poderwał

Dawid Kubacki to jeden z czołowych zawodników polskiej kadry i jej filar. Miniony sezon był dla skoczków wyczerpujący, ponieważ startowali oni zarówno w Pucharze Świata jak i mistrzostwach świata w lotach oraz skokach. Na obu tych imprezach Dawid Kubacki nie mógł pochwalić się medalem  w zawodach indywidualnych, ale wraz z drużyną sięgnął po brązowy medal MŚ w lotach (Planica 2020) oraz brąz MŚ w skokach na skoczni dużej (Oberstdorf 2021). Choć skoczkowie rozpoczęli już przygotowania do kolejnych startów i zainaugurowali cykl Letniego Grand Prix z zawodami w Wiśle, to wciąż mają okazję do relaksu przed następnymi wyzwaniami. Wielu z nich udało się na wypoczynek, tak jak Kubacki, który przebywa w Turcji. Tam cieszy się razem z rodziną słonecznymi chwilami, ale musi też uważać, bo najwyraźniej jego żona… uwielbia żartować ze swojego męża.

Wiemy co ze zdrowiem Kamila Stocha! Skoczek przekazał WAŻNE wieści

Dawid Kubacki dał się podejść swojej żonie

Dawid Kubacki i jego żona Marta przeżywają w tym roku niezwykłe chwile. Pod koniec 2020 roku na świat przyszła ich pierwsza córeczka, Zuzanna. Teraz skoczek spędza z rodziną każdą wolną chwilę, których wiadomo, że w sezonie zimowym nie będzie za wiele. O tym, jak brak męża w domu potrafi być uciążliwy, Marta Kubacka opowiadała całkiem niedawno, a więcej na ten temat znajdziecie w galerii poniżej. Teraz zawodnik wybrał się z żoną do Turcji i tam ładuje baterie. Okazuje się jednak, że wypoczynek nie jest tak spokojny, jak mogłoby się wydawać, ponieważ Marta Kubacka ma talent do żartów.

Ziętek zrobiła to z Żyłą. Tego jeszcze nie było, mamy zdjęcie

Polski skoczek udostępnił na swoim Instagramie ciekawe wideo, które pokazuje go wylegującego się na leżaku. Za jego plecami czai się zaś Marta Kubacka, która niepostrzeżenie rzuca jakiś przedmiot na ramię swojego męża. Niczego niepodejrzewający skoczek poderwał się gwałtownie i zaczął energicznie otrzepywać. Marta Kubacka była wyraźnie zadowolona ze swojego żartu, zaś jej mąż przyznał w opisie pod filmem: „Ale się dałem podejść”.