- Nie ustrzegłem się dzisiaj błędów, ale one będą się na razie powtarzać. Jest to wynikiem zbyt małej ilości skoków treningowych. Jak na początek sezonu jest jednak w porządku - powiedział Stoch po konkursie w Ga-Pa.
TCS: Kłusek i Biegun w składzie na Innsbruck. Murańka i i Ziobro jadą do domu
- Na tę chwilę nie ma mowy o zmęczeniu, ale brakuje mi pewności poprzez skoki. Rozkręcam się, ale też ze skoku na skok zaczynam kombinować, a to nie jest dobre dla skakania. Ciesze się, że jadę do Innsbrucku. Postaram się skakać normalnie, na tę chwilę, tak jak potrafię najlepiej.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail