W Innsbrucku jeszcze przed startem konkursu działo się mnóstwo! Najpierw z występu zrezygnowali Michael Hayboeck i Severin Freund, którzy się rozchorowali. Niezbyt dobrze czuł się Stefan Kraft, który - podobnie jak kilku innych skoczków - narzekał na dolegliwości żołądkowe, ale złe wieści napływały też z obozu polskiego, bo podczas serii próbnej upadek zaliczył Kamil Stoch i mocno poobijał sobie udo i obojczyk. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy w ogóle wystartuje w zawodach, a na domiar złego na Bergisel bardzo mocno wiało.
Ostatecznie udało się rozegrać konkurs, ale z powodu złych warunków atmosferycznych drugą serię odwołano. Sama pierwsza trwała ponad 1,5 godziny! Najlepszym zawodnikiem okazał się Daniel Andre Tande, który zaliczył trzecie w karierze, a drugie w tym sezonie zwycięstwo. Mimo bólu i nieprzyjemnych stłuczeń Kamil Stoch zdołał oddać całkiem niezły skok i skończył zawody na czwartej lokacie, a dużo słabiej zaprezentował się Stefan Kraft, który wylądował dopiero na osiemnastej pozycji! Polak stracił jednak pozycję lidera klasyfikacji generalnej TCS na rzecz Tande i obecnie traci do niego 1,7 punktu.
W pierwszej dziesiątce - do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić - uplasowało się jeszcze dwóch Polaków. Maciej Kot zakończył zawody na szóstym miejscu, a tuż za nim wylądował Piotr Żyła. Ten drugi ma duże powody do zadowolenia, bo przez fatalny skok Krafta mocno zmniejszył dystans do niego w klasyfikacji generalnej TCS. Obecnie zajmujący czwartą pozycję Polak traci zaledwie 7 punktów do trzeciego Austriaka. Czyżbyśmy mieli dwóch zawodników na podium na koniec turnieju?
Ponadto w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kamil Stoch awansował na trzecią lokatę, a Maciej Kot wskoczył na piąte miejsce.
1. Daniel Andre Tande
2. Robert Johansson
3. Jewgienij Klimow
4. Kamil Stoch
5. Andreas Stjernen
6. Maciej Kot
7. Manuel Fettner
7. Piotr Zyła
9. Sebastian Colloredo
10. Noriaki Kasai
...
17. Dawid Kubacki
23. Jan Ziobro
41. Klemens Murańka
42. Stefan Hula