Izabela Małysz dokonała dość zadziwiającego odkrycia w trakcie swojego pobytu w Chorwacji. Ukochana Adama Małysza, która udała się do bałkańskiego państwa w celu wypoczynkowym, weszła do restauracji, gdzie została zaskoczona przez to, co zobaczyła na swoim talerzu. Trzeba przyznać, że obok takiego widoku nie da się przejść obojętnie, gdyż w Polsce takie rzeczy po prostu nie występują.
Lukas Podolski wyjechał z Polski! To zdjęcie nie pozostawia wątpliwości, nie mógł ukryć radości
Izabela Małysz przebywa w Chorwacji. Piękne wczasy żony Adama Małysza
O tym, że Izabela Małysz uwielbia Chorwację, nie trzeba przekonywać nikogo. Żona Adama Małysza była w bałkańskim państwie już wielokrotnie i za każdym razem były to wakacje niezwykle udane. I tym razem Izabela Małysz zdaje się rozkoszować w urokach kraju, o czym świadczą jej częste publikacje przedstawiające wypoczynek. Mimo widocznego uczucia byłej uczestniczki "Tańca z Gwiazdami" względem miejsca, w którym przebywa, została ona poważnie zaskoczona w trakcie jednej ze swoich wizyt w restauracji. Okazało się bowiem, że dostała popularny przysmak w dość nieoczywistej odsłonie. Jej zdjęcie mówi wszystko, ona wprost nie mogła opanować zdziwienia.
Aby zobaczyć tatuaż, który zrobiła sobie Izabela Małysz, przejdź do galerii poniżej.
Izabela Małysz nie mogła ukryć zdziwienia. To czekało ją w restauracji w Chorwacji
Okazuje się, że ostatnimi czasy Izabela Małysz skusiła się na grilowane kalmary. O ile sam przysmak został wykonany należycie, o tyle na talerzu obok znalazły się ziemniaki z pietruszką! Takie połączenie jest wyjątkowo oryginalne, to też Izabela Małysz nie mogła ukryć swojego zdziwienia, o czym poinformowała fanów.
- Połączenie grilowanych kalmarów z ziemniakami z pietruszką trochę mnie dziś zaskoczyło. Chociaż na Chorwacji od wczoraj nie jestem - napisała Izabela Małysz na fotografii.