Skocznia w Wiśle

i

Autor: Cyfra Sport Polscy kibice na skoczni w Wiśle

Ważna deklaracja Apoloniusza Tajnera. Polscy kibice będą zachwyceni!

2020-02-21 15:55

Konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich, które odbywają się w Polsce zawsze cieszą się ogromną popularnością. Aby nabyć bilety na zawody w Wiśle i Zakopanem trzeba mieć dużo szczęścia, bo te rozchodzą się jak świeże bułeczki. Od kilku sezonów harmonogram konkursów w Polsce jest ten sam. Najpierw zawody inauguracyjne w Wiśle, a w styczniu rywalizacja w Zakopanem. Wiele wskazuje na to, że taki stan rzeczy zostanie utrzymany.

Pewnego rodzaju tradycją było, że Puchar Świata inaugurowany jest w Kuusamo. Organizatorzy zdecydowali się odejść jednak od takiego rozwiązania. Powodem takiej decyzji były przede wszystkim niesprzyjające warunki, jakie towarzyszyły zawodom w Finlandii i często były problemy z przeprowadzeniem zawodów. W 2017 roku inauguracja przeniosła się do Wisły na skocznię im. Adama Małysza.

A jak wiadomo polscy kibice zawsze dopisują i pierwsze zawody sezonu toczone są w znakomitej atmosferze. Jednak w tym roku i w Wiśle były problemy z przygotowaniem skoczni. Wszystko za sprawą wiosny jaka panowała zimą. Organizatorzy musieli magazynować śnieg. Ostatecznie wszystko udało się dopiąć na ostatni guzik. Ale takie komplikacje sprawiły, że Andrzej Wąsowicz, dyrektor Pucharu Świata w Wiśle mówił, że kolejne zawody powinny odbić się w bardziej zimowych terminach.

Wiele wskazuje jednak na to, że zupełnie inaczej widzi to PZN. Jak poinformował dziennikarz TVP Sport na Twitterze, Apoloniusz Tajner zapowiedział, że szef związku potwierdził, iż poczyniono starania, aby inauguracja PŚ odbywała się w Wiśle przez pięć kolejnych lat. - Nie da się wykluczyć, że przypadnie nam inny termin, ale na ten moment takowego nie ma - powiedział Tajner.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze