O sukcesach Janne Ahonena można by napisać wiele. Przez lata jednym z jego rywali był nasz legendarny Adam Małysz, ale Finowi nie przeszkodziło to osiągać wielkich wyników i pod pewnymi względami przewyższa on naszego „Orła z Wisły”. Najbardziej imponujące zdają się być zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni, których Ahonen skompletował aż 5, a poza tym 3-krotnie stawał na drugim miejscu podium oraz 2-krotnie był trzeci. Do tego może pochwalić się m.in. pięcioma złotymi medalami MŚ, dwoma srebrnymi medalami IO, czy dwiema Kryształowymi Kulami za wygranie Pucharu Świata. Co bardziej może zaskakiwać, że część tych sukcesów Fin odniósł... zmagając się z chorobą alkoholową. I, niestety, walka z nią wciąż u niego trwa.
Janne Ahonen otwarcie o swojej chorobie. Jeszcze rok temu znów się złamał
W 2022 roku Janne Ahonen zaskoczył środowisko narciarskie zdobywając brązowy medal mistrzostw Finlandii. Było to z pewnością pokłosie faktu, że fińskie skoki przeżywają głęboki kryzys, jednak mimo wszystko medal 44-latka na tej imprezie może zaskakiwać. Niestety, po zawodach Ahonen przyznał, że problem alkoholowy z jakim się zmagał, wciąż go prześladuje.
– Jestem alkoholikiem na drodze do wyzdrowienia. Osiem lat udawało się (nie pić alkoholu - przyp. red.), ale spotkania wiosną ze znajomymi, kilka piw spowodowały, że problem powrócił - powiedział stacji telewizyjne YLE w styczniu 2022 roku. Zapewnił też, że zwrócił się wówczas o pomoc do specjalistów. Jego choroba w trakcie kariery była na tyle poważna, że w 2005 roku, gdy zanotował upadek na słoweńskim mamucie Letalnica, nie zgodził się na transport do szpitala. Bał się bowiem, że badania ujawnią obecność alkoholu we krwi.
Warto przypomnieć, że Janne Ahonen postanowił wystartować w mistrzostwach Finlandii także w 2023 roku. Te odbędą się w połowie kwietnia. Oficjalnie 5-krotny mistrz świata swoją karierę zakończył w 2018 roku, ale jak widać, wciąż ma w sobie na tyle energii, by pokazywać młodszym kolegom z kadry, jak skacze prawdziwy mistrz.
Zobacz, jak w przeszłości wyglądał Adam Małysz. Kliknij w galerię poniżej:
Listen on Spreaker.