Po tak nieudanym sezonie dla reprezentacji Polski w skokach pewnym jest, że potrzeba zmian. Pierwsze z nich już są potwierdzone, choć sezon jeszcze się nie zakończył. Wciąż nie wiadomo kto będzie głównym trenerem kadry w nadchodzących latach, ale już na pewno opuści ją postać, która pracowała na sukcesy w kadrze już od sezonu 2016/2017. Wraz z końcem sezonu zakończy się współpraca PZN z doktorem Haraldem Pernitschem, którego do kadry sprowadził Stefan Horngacher. Po odejściu austriackiego trenera do kadry Niemiec jego rodak postanowił pozostać w sztabie polskiej kadry. Dalszej współpracy jednak nie będzie.
Pernitsch odchodzi z polskiej kadry. Co to oznacza dla skoczków?
Praca doktora Haralda Pernitscha była szeroko komentowana w ostatnich sezonach. Austriak pełnił rolę konsultanta naukowego i wprowadził wiele innowacji, z których najgłośniejszą były zajęcia z osłami. Oprócz tego m.in. upowszechnił platformy dynamometryczne do mierzenia mocy odbicia. Często mówiło się, że jest on jednym z głównych autorów sukcesów polskich skoczków, jednak w ostatnich latach pojawiały się także wątpliwości co do jego metod.
Zmiany w kadrze skoczków na Puchar Świata w Oberstdorfie. Jest oficjalna decyzja
Dla PZN rozstanie z Pernitschem może nie okazać się bardzo bolesne. Z informacji podawanych wcześniej przez sport.pl wynika, że był on najlepiej opłacanym pracownikiem w polskim związku, a jego pensja ma wynosić nawet 15 tys. euro miesięcznie. Umowa wygasa z końcem sezonu i obie strony nie są zainteresowane jej przedłużeniem. PZN zyskuje tym samym sporą kwotę w budżecie, którą może przeznaczyć na nowego szkoleniowca, lub rozdysponować do rozbudowy sztabu szkoleniowego.