Adam Małysz

i

Autor: Alex Marcinowski Adam Małysz

Wyszły na jaw kulisy zatrudnienia trenera skoczków. Małysz o wszystkim opowiedział, gigantyczne pieniądze w tle

2022-04-06 10:28

Po kilku dniach niepewności wiadomo już, kto poprowadzi polską kadrę skoczków narciarskich. We wtorkowe popołudnie PZN oficjalnie potwierdził, że nowym szkoleniowcem będzie Thomas Thurnbichler, który do tej pory był asystentem głównego trenera austriackiej kadry. Wcześniej mówiło się o wiele bardziej znanych nazwiskach. Adam Małysz postanowił odkryć kulisy wyboru szkoleniowca.

Jeszcze podczas ostatnich zawodów w minionym sezonie Pucharu Świata okazało się, że Polski Związek Narciarski nie przedłuży umowy z Michalem Doleżalem. Sprawa odbiła się szerokim echem w polskich mediach, a stało się tak przede wszystkim za sprawą krytycznych głosów liderów kadry. Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła nie kryli rozczarowania taka decyzją.

Thomas Thurnbichler zupełnie się z tym nie krył. Wprost powiedział o Stochu, padły wymowne słowa

Małysz ujawnił kulisy wyboru trenera. Jest mowa o wielkich pieniądzach

Klamka jednak zapadła i czeski trener po sześciu latach rozstał się z biało-czerwoną kadrą. Jeszcze przed ujawnieniem tej decyzji, dużo mówiło się o poszukiwaniach nowego szkoleniowca. W mediach przewijało się wiele znanych nazwisk, a jednym z nich był Mika Kojonkoski. Adam Małysz w rozmowie z portalem SportoweFakty WP ujawnił, czemu Fin nie został szkoleniowcem Polaków.

Agnieszka Radwańska walnęła prosto z mostu. Tak wypowiedziała się o Świątek, szczera ocena

- Zarówno Pointner, jak i Kojonkoski przygotowali fajne plany na naszych skoczków. To nie jest tak, że związku nie było stać na Austriaka, ale na finanse również musimy patrzeć. Kojonkoski natomiast podał kwoty z kosmosu. To miały być potężne pieniądze. Rozmowy upadły dość szybko - powiedział dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN.

Sonda
Czy Thomas Thurnbichler poprowadzi polskich skoczków do sukcesów?

Thurnbichler bał się pracy w Polsce? Małysz ujawnia

Małysz ujawnił również, jakie początkowo podejście do pracy w Polsce miał Thomas Thurnbichler. - On się trochę bał tego wszystkiego. To jest były zawodnik i wiele osób z jego otoczenia sygnalizowało mu, że sytuacja w Polsce nie jest prosta - opowiedział Małysz. Austriak ostatecznie podjął się wyzwania i we wtorek podano oficjalną informację.

Legendarny skoczek zdradził jednocześnie, że pierwsze spotkanie skoczków z Thurnbichlerem dopiero przed szkoleniowcem. Zawodnicy przebywają obecnie na urlopach i po powrocie spotkają się z Austriakiem. Ten z kolei zapowiedział, że na dniach zamierza przeprowadzić się do Krakowa.

Iga Świątek o zostaniu pierwszą światową rakietą
Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze