Już dwa lata temu podczas Roland Garros widać było, że Iga Świątek ma zadatki na tenisistkę, która będzie dominowała rywalki na korcie. Po wielkim triumfie na kortach w Paryżu Polka miała jednak wahania formy i nie zawsze prezentowała najlepszy tenis. Mimo tego potrafiła zachwycać publiczność i wygrywać ważne turnieje. Sytuacja zmieniła się w 2022 roku.
Takim samochodem jeździ Agnieszka Radwańska. Kosmiczna cena i 3,6 s do setki!
Radwańska szczerze o Świątek. Zwróciła uwagę na ważny szczegół
Od początku obecnego sezonu Świątek jest w zasadzie nie do zatrzymania. Potwierdziło się to na trzech ostatnich turniejach. Zarówno w Katarze jak i w Stanach Zjednoczonych na Indian Wells i w Miami Open Polka grała jak z nut. 20-latka gromiła kolejne rywalki i sięgała po cenne trofea. Od kilku dni jest również liderką rankingu WTA.
To pierwsza Polka, która może poszczycić się takim osiągnięciem. Do tej pory najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką z kraju nad Wisłą była Agnieszka Radwańska. Krakowianka była drugą rakietą świata. Była tenisistka w rozmowie z TVP Sport została zapytana o ostatnie występy Świątek oraz o wyzwania jakie stoją przed jej młodszą koleżanką.
Kliknij w galerię poniżej i zobacz, jak mieszka Iga Świątek.
Radwańska nie ma wątpliwości co do Igi Świątek
Była zawodniczka wystawiła klarowną ocenę 20-latki i przyznała, że przy takiej dyspozycji Świątek niewiele zawodniczek może się z nią równać. - Widać, że Iga jest pewna na korcie i to jej daje przewagę. Ona gra na wysokim poziomie od początku do końca praktycznie każdy mecz. Widać, że wierzy w swoje możliwości i to jest klucz do sukcesu - oceniła Radwańska.
- Na dzisiaj nie widzę dla niej konkurencji. Są dziewczyny, które potrafią dobrze grać, ale to nadal nie poziom Igi - dodała. Radwańska zauważa, że przed Świątek nowe wyzwania, którym musi stawić czoła. - Przed nią teraz duże wyzwania, bo musi sprawdzić, jak się gra, będąc jedynką i faworytką w każdym meczu. Jeśli dalej nie będzie nic sobie z tego robiła, tak jak było do tej pory, to myślę, że nie będzie miała sobie równych - powiedziała była tenisistka.