MŚ juniorów poprzednio odbyły się w stolicy Tatr w roku 2008, tylko w konkurencjach skoków. W przyszłorocznych największą szansę miałyby jednak biegaczki. Wystarczy wspomnieć o Izabeli Marcisz (20 l.), która w tegorocznym czempionacie juniorów wywalczyła dwa srebrne medale i brązowy i Monice Skinder (19 l.), która zdobyła srebro MŚJ rok wcześniej
Serwis internetowy Sportsinwinter.pl uzyskał wypowiedź sekretarza generalnego PZN Jana Winkiela, który przyznał, że takie są zamiary komitetu organizacyjnego.- To nie jest jeszcze oficjalna informacja, ale tak najprawdopodobniej będzie. Czeka nas jeszcze rozmowa z FIS-em. Powodów odwołania imprezy jest kilk - nie ukrywał Jan Winkiel. - Przepisy wprowadzone w kraju zabraniają organizowania wydarzeń sportowych powyżej 250 uczestników. W przypadku mistrzostw świata liczba zawodników czy sztabów szkoleniowych z pewnością byłaby wyższa.Zakopiański sanepid mocno odradzał Wojtkowi Gumnemu z komitetu organizacyjnego przeprowadzenie tych mistrzostw ze względu na duże ryzyk0 epidemiologiczne. Dla wielu państw Polska ma zamknięte granice i nie można byłoby spełnić zasady otwartego dostępu dla wszystkich państw zrzeszonych w FIS. Dlatego też podjęliśmy decyzję o odwołaniu imprezy i postaramy się zorganizować ją w kolejnym sezonie.
Sekretarz PZN przyznał też, że w odniesieniu do juniorów ryzyko zachowań sprzecznych z bezpieczeństwem sanitarnym jest większe niz w odniesieniu do seniorów, bardziej świadomych, jak należy się zachować. Być moze to odegrało znaczną rolę w postanowieniach komitetu organizacyjnego. Same przepisy obowiązujące w Polsce nie zabraniają bowiem organizowania imprez dla większej liczby niż 250 osób. Ograniczają tylko do takiej liczby grupę rywalizujących jednocześnie. Podporządkowując się tej zasadzie organizatorzy Maratonu Warszawskiego w miniony weekend dopuścili do startu 1000 uczestników w czterech grupach po 250 osób.
