Mistrz olimpijski z Soczi razem ze skoczkiem narciarskim Piotrem Żyłą (27 l.) wzięli udział w akcji "Trzeźwy kierowca". Panowie założyli specjalne gogle, które imitowały stan nietrzeźwości na poziomie 2 promili, i w takich warunkach prowadzili auto.
Zobacz także: Show Piotra Żyły. Najpierw mecz siatkówski, później rekord w skoku wzwyż [WIDEO]
- Była to nie lada sztuka, nie wyobrażałem sobie, że aż tak trudna, a wręcz niemożliwa bez instruktora - przyznał Bródka. - Chciałbym zaapelować do wszystkich kierowców o nieprowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail