Związki starszego mężczyzny z młodszą kobietą niejednokrotnie potrafiły już wywoływać kontrowersje i podobnie stało się, kiedy wyszło na jaw, że Apoloniusz Tajner spotyka się z kobietą, która jest od niego młodsza aż o 36 lat. Ostatecznie Izabela Podolec została drugą żoną prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, a para sformalizowała swój związek w 2019 roku. W tym samym roku na świat przyszedł ich syn Leopold, co również odbiło się szerokim echem w mediach oraz mediach społecznościowych. Jak się jednak okazuje, szczęśliwi obecnie rodzice mogli nie zaznać tego szczęścia, co po latach ujawniła Izabela Podolec.
Żona Apoloniusza Tajnera usłyszała diagnozę, po której nogi uginają się same. O wszystkim opowiedziała
O ile Apoloniusz Tajner doskonale wie, jakie to uczucie zostać ojcem - bowiem prezes PZS ma dwójkę dzieci - Dominikę oraz Tomisława - to jego druga żona Izabela mogła nigdy się tego nie dowiedzieć. W jednym ze swoich wywiadów po narodzinach małego Leopolda Izabela Podolec wyznała, że w przeszłości usłyszała od lekarzy druzgocące słowa i jej macierzyństwo stanęło pod wielkim znakiem zapytania.
Zobaczcie, jak przez lata zmienił się Apoloniusz Tajner, klikając w naszą galerię poniżej
Dopiero po latach żona Apoloniusza Tajnera ujawniła prawdę. Usłyszała koszmarną diagnozę, lekarze byli sceptyczni
Okazuje się, że zdaniem lekarzy szanse żony Apoloniusza Tajnera na zajście w ciąże były bardzo niskie. - Leopold był bardzo wyczekanym dzieckiem. Chorowałam, wiele razy słyszałam od lekarzy, że nie będę mogła mieć dziecka. To było straszne i nie chcę do tego wracać. Trzeba patrzeć na pozytywne strony w życiu i najważniejsze, że Leoś jest już z nami i jest zdrowy! - powiedziała dumna mama małego Leopolda w swojej rozmowie z "Dzień Dobry TVN". Teraz jednak Izabela Podolec może z uśmiechem patrzeć na swojego długo wyczekiwanego synka i być przykładem dla innych kobiet, że nawet w beznadziejnej sytuacji trzeba mieć nadzieję.