Dopóki na skoczniach i podczas dużych imprez wszystko układało się dobrze, o wszelkich konfliktach i niesnaskach w polskiej kadrze kibice nie słyszeli. Dużo zmieniło się po niedawno zakończonym sezonie, w którym to biało-czerwoni prezentowali się słabo i zanotowali jeden z najgorszych startów w ostatnich latach. Wydało się, że atmosfera w kadrze nie jest najlepsza.
Kolosalne zamieszanie z trenerem skoczków. PZN wydał oficjalny komunikat, nagły zwrot akcji
Żona Dawida Kubackiego uderzyła w PZN. Wpis mówi wszystko
W trakcie weekendu z Pucharem Świata w Planicy okazało się, że Michal Doleżal nie będzie dłużej trenerem reprezentacji Polski. Sam szkoleniowiec ogłosił to przed kamerami Eurosportu. Wówczas rozpętała się prawdziwa burza. Z takiego obrotu spraw niezadowoleni byli liderzy polskiej kadry: Piotr Żyła, Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch.
Cała trójka zdecydowała się na dość ostre wypowiedzi pod adresem PZN i widać było, że stali murem za Doleżalem. Decyzja związku okazała się jednak ostateczna. Na zebraniu PZN potwierdzono, że czeski szkoleniowiec nie będzie dłużej trenerem kadry A. Ponadto w oficjalnym komunikacie zawarto całkiem oryginalne stwierdzenie, odnoszące się do zawodników.
Marta Kubacka wyprowadziła mocny cios. Publiczny atak
W oświadczeniu zawarto zdanie, mówiące o "zarekomendowaniu urlopu rehabilitacyjno-regeneracyjnego" dla członków kadry narodowej A. To o tyle dziwne stwierdzenie, że skoczkowie zawsze po sezonie dostają kilka dni wolnego i wybierają się na urlopy, aby naładować baterie i raczej nie potrzebują do tego zachęty, aby spędzić czas z najbliższymi.
Właśnie z tego stwierdzenia na Twitterze zażartowała Marta Kubacka. - Czy ktoś poleca jakieś fajne sanatorium? Chciałam wyjechać z moim starym mężem na urlop rehabilitacyjno-regeneracyjny - napisała z przekąsem żona brązowego medalisty igrzysk olimpijskich. Jak widać, atmosfera w kadrze może się szybko nie poprawić.