Karolina Woźniacka trzysetowy mecz kończyła dopiero przed godz. 2 w nocy. Po błyskawicznym pierwszym secie mecz się wyrównał, ale decydująca partia należała już do znanej z żelaznej kondycji Dunki. O finał mająca polskie korzenie Karolina zagra z Elize Mertens. Zajmująca 36. miejsce w rankingu Belgijka sprawiła wielką sensację, gromiąc 6:3, 6:0 rozstawioną z numerem 4 Ukrainkę Eline Switolinę. - Ona świetnie zaczęła sezon. Gra naprawdę znakomicie. Ale jestem gotowa na nowe wyzwanie - powiedziała o czekającym ją spotkaniu z Belgijką Woźniacka. Mertens debiutuje w głównej drabince Australian Open. Na początku sezonu wygrała turniej w Hobart.
Dwie kolejne półfinalistki poznamy w nocy z wtorku na środę. Najpierw reprezentująca Niemcy Andżelika Kerber powalczy z Amerykanką Madison Keys. Potem rumuńska liderka rankingu Simona Halep zmierzy się z Czeszką Karoliną Pliskovą.
Za burtą turnieju panów jest już ubiegłoroczny finalista Rafael Nadal. Hiszpan przegrał z kontuzją i Chorwatem Marinem Ciliciem. Skreczował przy stanie 6:3, 3:6, 7:6(5), 2:6, 0:2.
Australian Open 2018: TERMINARZ i DRABINKA turnieju pań [WYNIKI]
Australian Open 2018: TERMINARZ i DRABINKA turnieju mężczyzn [WYNIKI]