Polscy kibice w szczególności liczyli na Agnieszkę. "Isia" była główną
faworytką i najwyżej rozstawioną zawodniczką turnieju. Ale już w
pierwszej rundzie na jej drodze stanęła starsza o osiem lat Chinka Na
Li. Tenisistka zza Wielkiego Muru, po trzech setach i dwóch godzinach
walki, wygrała 7:6(5), 4:6, 6:0.
Inna Chinka, rozstawiona z "czwórką" Jie Zheng, tego samego dnia
wyrzuciła za burtę turnieju siostrę Agnieszki - Urszulę. 18-letnia
krakowianka przegrała oba sety do trzech.
Wynik poniedziałkowych meczów I rundy:
Na Li (Chiny) - Agnieszka Radwańska (Polska, 1) 7:6(5), 4:6, 6:0
Jie Zheng (Chiny, 4) - Urszula Radwańska (Polska) 6:3, 6:3
Gisela Dulko (Argentyna, 7) - Nathalie Dechy (Francja) 6:4, 7:5
Maria Kirilenko (Rosja, 8) - Marina Erakovic (Nowa Zelandia) 6:4, 6:3
Lucie Safarova (Czechy) - Melissa Torres Sandoval (Meksyk, WC) 6:4, 6:1
Chiński koszmar Radwańskich
2009-03-03
10:23
Sprawdził się najgorszy z możliwych scenariuszy na turnieju WTA w meksykańskim Monterrey (z pulą nagród 220 tys. dol.). Siostry Radwańskie odpadły w pierwszej rundzie singla. Obie przegrały z Chinkami.