Danielle Collins, która w tym roku skończy karierę, długo była rewelacją sezonu. Doświadczona Amerykanka wygrała turnieje w Miami i Charleston, a w innych imprezach też prezentowała się świetnie, dochodząc w nich daleko i wspinając się w rankingi (obecnie nr 11). W czasie igrzysk Collins zaszokowała tenisowy świat atakiem na Idze Świątek. Po zakończonym meczu z Polką w ćwierćfinale najpierw przy siatce a potem w strefie wywiadów zarzuciła liderce rankingu, że jest nieszczera, fałszywa i sztuczna. - Nie wiem, szczerze mówiąc, o co jej chodziło, bo nawet nie miałyśmy w ogóle żadnych interakcji, które mogłyby spowodować, że ona by tak do mnie powiedziała - nie ukrywała zdziwienia Iga Świątek, pytana o słowa tenisistki z USA.
Danielle Collins po ataku na Igę Świątek wpadła w dołek formy!
Danielle Collins po brutalnym ataku na Igę Świątek wpadła w zadziwiający kryzys formy. Można powiedzieć, że karma wróciła... Amerykanka właśnie przegrała już czwarty mecz z rzędu, ulegając kolejno dużo niżej notowanym rywalkom. Teraz odpadła z turnieju WTA w Guadalajarze już po pierwszym meczu i porażce 3:6, 3:6 z Australijką Olivią Gadecki (nr 152). Podobnie było w US Open i w turnieju WTA w Monterrey. Collins wciąż liczy się w walce o kończące sezon WTA Finals w Rijadzie (obecnie 8. miejsce w WTA Race), w których zagra osiem najlepszych tenisistek, ale doganiają ją kolejne rywalki.