Iga Świątek w tym sezonie wygrała turnieje w Rzymie oraz Adelajdzie i jako jedyna tenisistka na świecie doszła do IV rund we wszystkich Szlemach. Dzięki temu w klasyfikacji WTA Race, zliczającej punkty wywalczone w tym roku, zajmuje wysokie 5. miejsce. Przed nami już końcówka sezonu, więc wygląda na to, że Polka wystąpi w WTA Finals, w których przez długie lata zachwycała Agnieszka Radwańska (w 2015 r. nawet je wygrała).
Nieoficjalne mistrzostwa świata tenisistek od 2019 roku miały być rozgrywane w Shenzhen, ale rok temu z powodu pandemii zostały odwołane, a teraz też obostrzenia wymusiły na władzach WTA decyzje o zmianie miasta-gospodarza imprezy. Osiem najlepszych singlistek i par deblowych ugości położona ponad 1500 m n.p.m. Guadalajara. Wcześniej bo już 20 września Iga Świątek powalczy tuż za polską granicą - w czeskiej Ostravie. Potem duży turniej w Indian Wells w Kalifornii (6 października).