Iga Świątek trenuje w Warszawie, przygotowując się do serii występów w Azji. Liderka rankingu WTA miała wrócić do gry już w rozpoczynającym się dzisiaj turnieju WTA 500 w Seulu, ale zmieniła plany i nie poleciała do Korei. Swoją decyzję tłumaczy zmęczeniem. - Moje ciało nie doszło jeszcze do siebie po US Open. Dlatego nie miałam innego wyjścia jak zmienić plany i zrezygnować z występu w Seulu. Bardzo chce przylecieć do Seulu w przyszłym roku i rozegrać wspaniałe mecze przed koreańskimi kibicami - poinformowała Iga Świątek organizatorów turnieju.
Polka do gry wróci zatem ponad tydzień później w turnieju WTA 1000 w Pekinie (25 września), gdzie rok temu w wielkim stylu triumfowała, rozpoczynając swoją zwycięską serię, która potrwała aż do końca sezonu. Zaraz potem Iga Świątek wystąpi w turnieju WTA 1000 w Wuhanie (7 października).
QUIZ: Kibicujesz Idze Świątek? Tylko najwięksi fani zgarną komplet punktów!
Tymczasem Iga Świątek właśnie rozpoczęła już 121. tydzień panowania w rankingu WTA. Dogoniła kolejną wielką gwiazdę - Ashleigh Barty. To właśnie Australijkę Polka zastąpiła na tronie liderki rankingu WTA w marcu 2022 r. Barty zakończyła wtedy nagle karierę, a nasza gwiazda kontynuowała swoją niesamowitą serię zwycięstw (skończyło się na 37 wygranych meczach z rzędu). Dłużej od Igi Świątek prowadziło już tylko 6 tenisistek. Następna do dogonienia jest Monica Seles - 178 tygodni na tronie. Rekordzistką na liście wszech czasów jest legendarna Niemka Steffi Graf, która prowadziła w rankingu w sumie przez 377 tygodni.
Najdłużej prowadziły w rankingu WTA
- 1. Steffi Graf - 377 tygodni
- 2. Martina Navratilova - 332
- 3. Serena Williams - 319
- 4. Chris Evert - 260
- 5. Martina Hingis - 209
- 6. Monica Seles - 178
- 7. Ashleigh Barty - 121
- 7. IGA ŚWIĄTEK - 121