Iga Świątek i trener Piotr Sierzputowski bardzo często zakładają się o różne rzeczy. Taka zabawa buduje atmosferę w teamie, a do tego jest dla tenisistki fajnym źródłem bodźców motywujących ją do treningów i realizowania wyznaczonych celów. Iga Świątek po kolejnych zakładach udawała już goryla na rondzie w Raszynie, wskakiwała do lodowatego morza, a trener Sierzputowski publikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym krzyczał: "Iga jest the best!". A najlepsze przed nim. Po triumfie Świątek w paryskim French Open tenisistka i jej szkoleniowiec zdradzili, że założyli się o to, że jeśli 19-latka wygra w najbliższym czasie jakiś turniej, popularny "Sierzput" wydepiluje sobie klatę i plecy. Na razie zrealizowali zakład jeszcze z początku sezonu. - W styczniu spontanicznie padło z moich ust: "Jak dojdę do 4. rundy AO, kupię trenerowi motocykl..." - wyjaśnia Iga Świątek na Instagramie, dzieląc się z fanami wideo z wizyty w sklepie z motocyklami. - Przez kolejne pół roku naiwnie myślałam, że zapomni. Ale jak kupiłam kaczkę, którą pokazałam wam wczoraj, uznałam, że do pełni szczęścia potrzeba tylko motocykla - dodała tenisistka, która wcześniej opublikowała zdjęcie kaczuszki z motocyklowym kaskiem. - Zakład zrealizowany z nawiązką! - dodała na nagraniu Iga, wręczając trenerowi Sierzputowskiemu kluczyki do motocykla. Jaki to model? I ile kosztuje? Szczegóły w naszej galerii.
Iga Świątek kupiła trenerowi miejski motocykl Naked a konkretnie model KTM 390 Duke. A czy doszło też już do realizacji zakładu sprzed French Open? Tego po którym trener Piotr Sierzputowski ma wydepilować swoją klatę? - Wszystko w swoim czasie. Tamten zakład był ze stycznia, a ten jest jeszcze dość świeży, ale będzie realizowany. Śledźcie nasze media społecznościowe - komentuje w rozmowie z "Super Expressem" trener Piotr Sierzputowski. Szkoleniowiec mistrzyni French Open czeka na kluczowe decyzje australijskich władz tenisowych. - W czwartek albo w piątek ma być komunikat i zapadną najważniejsze decyzje odnośnie terminarzu turniejów WTA i tego co z Australian Open. Po sygnałach, które do mnie docierały, ja jestem nastawiony optymistycznie. Myślę, że Australian Open się odbędzie, ale czekamy na konkrety, żeby móc ustalić plan przygotowań, bo przed Melbourne są jeszcze inne turnieje - dodaje trener Sierzputowski.
Problemem są restrykcyjne przepisy australijskiego rządu w związku z pandemią. Chodzi głównie o zasady obowiązkowej kwarantanny zawodników. Być może australijskie turnieje rozgrywane przed Australian Open (WTA w Sydney itp.) zostaną przeniesione do Melbourne. Tak jak turniej w Cincinnati przeniesiono do Nowego Jorku przed US Open. - Takie rozwiązanie jest na pewno brane pod uwagę. Ale oficjalnie jeszcze nikt tego nie powiedział, to na razie tylko plotki. Tu WTA nie ma jednak nic do gadania. To kwestia ustaleń australijskich władz tenisowych z tamtejszym rządem - komentuje Piotr Sierzputowski, który po wspomnianym komunikacie zaplanuje z teamem Igi plan przygotowań. Najbliższe tygodnie Świątek i jej zespół spędzą w Polsce. Tuż przed turniejami w Australii pewnie będzie trenować w Dubaju. - Jeżeli polecimy trenować do Dubaju, to pewnie już w grudniu. Ten obóz treningowy potraktowalibyśmy jako przystanek na drodze do Australii. W dzisiejszych czasach im mniej podróży, tym mniejsze ryzyko. Do tego każda podróż i zmiana czasu jest męcząca - wyjaśnia trener Piotr Sierzputowski.