Iga Świątek/Nicole Melichar - Desirae Krawczyk/Alexa Guarachi 6:7(5-7), 6:1, 4:6
Iga Świątek w paryskim Roland Garros idzie jak burza nie tylko w singlu. Tak samo radziła sobie w deblu, gdzie z Nicole Melichar wygrywała mecz za meczem. Była ogromna szansa na to, że Polkę zobaczylibyśmy w sobotnim finale singla i niedzielnym finale debla. Amerykankę i Polkę zatrzymały jednak tenisistki ze Stanów Zjednoczonych i Chile.
Półfinałowa rywalizacja zaczęła się świetnie dla Świątek i Melichar. Duet ten już w piątym gemie zdołał przełamać przeciwniczki i pewnie zmierzał po zwycięstwo w pierwszym secie. Było już 5:2 w gemach dla polsko-amerykańskiej pary, ale wówczas w ich grze coś się zacięło. Krawczyk i Guarachi wyczuły swój moment i zaczęły odrabiać straty. I odrobiły je z nawiązką, bo doprowadziły do tie-breaka, którego wygrały.
W drugiej odsłonie meczu Świątek z Melichar nie dały przeciwniczkom żadnych szans. Amerykanka i Chilijka wygrały tylko jednego gema. Emocji nie zabrakło jednak w decydującej partii. Od stanu 1:1 zobaczyliśmy aż sześć przełamań! Pierwszy gem przy własnym podaniu wygrały dopiero Krawczyk i Guarachi, które wyszły na prowadzenie 5:4. I w dziesiątym gemie wywalczyły kluczowe przełamanie dające im finał Roland Garros.
Iga Świątek/Nicole Melichar - Desirae Krawczyk/Alexa Guarachi
Witamy w naszej relacji na żywo z półfinału turnieju debla kobiet Roland Garros 2020. Mecz Iga Świątek/Nicole Melichar - Desirae Krawczyk/Alexa Guarachi rozpocznie się ok. godziny 12-13, po zakończeniu pierwszego półfinału, który zaplanowano na godzinę 11.
Pierwszy półfinał debla rozpocznie się z opóźnieniem. Panie jeszcze nie pojawiły się na korcie, a wszystko przez kapryśną pogodę. Spotkanie Igi Świątek powinno się zacząć więc nie wcześniej niż o godzinie 13:00.
Zakończył się pierwszy set w spotkaniu poprzedzającym debel z udziałem Świątek. Prowadzi para Babos - Mladenović, która wygrała 6:2.
Krejcikova i Siniakova w drugim secie prowadzą z 4:3 z przewagą przełamania.
Wyrównanie w spotkaniu. Czeska para wygrała 6:4 i tym samym na mecz Igi Świątek wciąż czekamy.
W drugim secie Krejcikova i Siniakova prowadzą z przełamaniem 3:2 w drugim secie.
5:4 dla Babos Mladenović. Ale to ich rywalki będą teraz serwowały.
6:5 dla Babos - Mladenović. Zacięta rywalizacja w pierwszym półfinale debla.
Koniec meczu! Babos Mladenović wygrywają w trzecim secie 7:5. Mecz Świątek tuż tuż!
Mecz Guarachi/Krawczyk - Melichar/Świątek rozpocznie się za około kwadrans.
Obie pary są już na korcie. Właśnie trwa rozgrzewka.
Zaczynamy!
0:0
Guarachi i Krawczyk uratowały się przed breakpointem. Walka na przewagi.
0:1
Polka i Amerykanka miały szansę na przełamanie, ale w decydującym momencie ich rywalki stanęły na wysokości zadania i uratowały się przed fatalnym startem.
1:1
Podobnych problemów nie miała Polka przy swoim serwisie. Melichar i Świątek bardzo szybko uporały się przy własnym podaniu i rywalkom pozwoliły tylko na ugranie jednego punktu. W dodatku po błędzie Świątek, która popełniła niewymuszony błąd.
1:2
"Brawo" padło z ust Świątek i faktycznie jak na razie można pochwalić grę jej i jej partnerki. Ciągle są w natarciu, starają się atakować w każdej możliwej sytuacji. Wyglądają zdecydowanie pewniej niż przeciwniczki. Niestety przy dwóch piłkarz na przełamanie Guarachi i Krawczyk przypomniały sobie, jak zdobywać punkty i doprowadziły do równowagi i ponownie się uratowały przed utratą serwisu.
#JazdaIga !!! ? ?? pic.twitter.com/rikg3N59hZ
— Marcin1916 15?19? (@Marcin_1916) October 9, 2020
2:2
Problemów z wygrywaniem gemów przy własnym podaniu nie mają Świątek i Melichar. Znów wygrały dość gładko i bez nerwowej sytuacji. Rywalki często wyrzucały piłki na aut, co musiało znaleźć odzwierciedlenie w wyniku.
3:2
PRZEŁAMANIE! Trzeba przyznać, że chilijsko-amerykańska para ma nerwy ze stali. Znów Świątek i Melichar miały dwa breakpointy, ale ich nie wykorzystały, a to zasługa Krawczyk, która świetnie serwowała. Po akcji Polki udało się wywalczyć kolejną okazję na przełamanie i tym razem ta sztuka im się udała!
4:2
Chyba pierwszy taki gem przy podaniu Świątek. Rywalki postawiły nieco trudniejsze warunki i Polka musiała się nieco namęczyć przy podaniu, aby nie stracić przewagi przełamania. Guarachi przy 40:30 wpakowała piłkę w siatkę.
4:2
Bardzo zacięty gem. Trwa już sześć minut. Blisko kolejnego przełamania.
5:2
PRZEŁAMANIE! Niebywale zacięty gem za nami! Polsko-amerykańska para prowadziła już 30:0, ale dała się dogonić. Gra przez osiem minut toczyła się na przewagi i ostatecznie udało się przełamać rywalki. Pierwszy set coraz bliżej dla Świątek i Melichar!
A o takie pieniądze walczy Świątek w deblu. NAGRODY MOŻNA SPRAWDZIĆ W TYM MIEJSCU!
5:3
PRZEŁAMANIE! Bardzo szybko odgryzły się Guarachi i Krawczyk. Prowadziły już 40:15, ale Melichar zaczęła dobrze serwować i odrobiły straty. Chilijka i Amerykanka zaatakowały mocniej i udało im się przedłużyć nadzieje w pierwszym secie.
5:4
Kolejny zacięty set, który toczył się na przewagi. Świątek i Melichar nie został margines błędu, bo jeśli przegrają następnego gema, gra zacznie się właściwie od nowa.
Głos w sprawie Igi Świątek zabrał również Robert Lewandowski. TUTAJ SPRAWDZICIE, CO POWIEDZIAŁ O NASZEJ TENISISTCE.
5:5
PRZEŁAMANIE! I niestety Polka i Amerykanka roztrwoniły całą przewagę. Za dużo błędów było po stronie Świątek, która popełniła dwa niewymuszone błędy w ważnych akcjach.
5:6
Guarachi i Krawczyk złapały wiatr w żagle. Od kilku minut grają zdecydowanie lepiej i wygrały czwartego gema z rzędu. Jeśli teraz przełamią rywalki, będą cieszyć się z wygranego seta.
4 przegrany gemy z rzędu, no to szykuje się tiebreak #JazdaIga #rolandgarros
— Kuba Danielewski???? (@KDanielewski) October 9, 2020
5:6
Co za walka! Melichar i Świątek broniły piłek setowych!
6:6
Fatalny moment amerykańsko-polskiej pary. Prowadziły już 40:0 przy swoim podaniu i pozwoliły, aby rywalki doprowadziły do równowagi, a następnie piłki setowej. Zdołały jednak wyjść z poważnych opresji. Przed nami tie-break!
6:6
0:2 - Błąd Świątek i mini break dla rywalek.
6:6
0:4 - Trzeci błąd z rzędu Świątek. Fatalny moment Polki.
6:6
3:4 - Polka i Amerykanka odrabiają straty!
6:6
3:6 - A teraz dla odmiany błąd Melichar. Piłki setowe dla Guarachi i Krawczyk.
6:6
5:6 - Świątek i Melichar jeszcze walczą. Serwis rywalek.
6:7
KONIEC SETA! Niestety Świątek i Melichar wypuściły tę partię z rąk. A były naprawdę blisko zwycięstwa.
A na taką niezwykłą sesję Światek zdecydowała się mając 15 lat. ZDJĘCIA ZOBACZYCIE POD TYM LINKIEM! KLIK!
6:7, 1:0
Pewne rozpoczęcie drugiej partii. Wróciło to, co oglądaliśmy jeszcze kilkadziesiąt minut temu, a więc pewne serwisy Igi i świetna gra przy siatce Melichar.
Straszna szkoda tego pierwszego seta. Wydawało się, że Iga i Nicole wszystko mają pod kontrolą, ale wystarczył jeden brejk dla rywalek i mecz odwrócił się o 180 stopni. Nie pozostaje nic innego jak zapomnieć o tym, co było i zagrać swoje w 2 i 3 secie ? #JazdaIga #RolandGarros
— Mateusz Stańczyk (@Mateo10TSW) October 9, 2020
6:7, 1:1
A teraz role się odwróciły. Polka i Amerykanka właściwie bez udanej akcji w tym gemie.
6:7, 2:1
Nareszcie skuteczna jest Świątek. Dobre akcje przy siatce dały spokojne prowadzenie, ale tym razem to Amerykanka nie uniknęła błędów. Guarachi i Krawczyk miały nawet breakpointa, ale nie wykorzystały tej szansy.
A taką obietnicę po awansie do finału singla złożyła Świątek. O CO CHODZI? SPRAWDZICIE TUTAJ!
6:7, 3:1
PRZEŁAMANIE! Gdy tylko Świątek i Melichar ustrzegą się błędów, rywalki nie mają większych szans na toczenie wyrównanej walki. Potwierdziło się to w tym gemie, gdzie ugrały tylko jeden punkt przy własnym podaniu.
6:7, 4:1
Wydawało się, że Polka i reprezentantka Stanów Zjednoczonych znów łatwo wygrają gema, ale kolejny raz przyszło jakieś załamanie w ich grze i z 40:15 zrobiło się 40:40. Iga zakończyła tę odsłonę świetnym backhandem.
6:7, 5:1
PRZEŁAMANIE! Świetny okres gry w parze polsko-amerykańskiej! Oby teraz nie powtórzyły błędu z pierwszej partii. Melichar serwuje na zakończenie seta.
6:7, 6:1
KONIEC SETA! Szybko załatwiła sprawę Melichar i Świątek. Gem do zera i przed nami decydująca partia!
Iga ma serce do walki. Po przegranym pierwszym secie, mając w perspektywie finał singla, walczy dalej ! Oby sił starczyło ! #JazdaIga
— FanTomas Szary (@T_Stanislawski) October 9, 2020
Dlaczego Iga Świątek została tenisistką a nie pływaczką? Wszystko przez problemy zdrowotne jej siostry. TUTAJ SZCZEGÓŁY I ZDJĘCIA Z DZIECIŃSTWA IGI
6:7, 6:1, 0:1
Wyrównana walka na otwarcie trzeciego seta. Krawczyk zdołała wybronić się przed utratą serwisu, a nie było to łatwe.
6:7, 6:1, 1:1
Zdecydowanie lepsza gra ze strony Świątek i Melichar. Drugi pewnie wygrany gem przy własnym podaniu.
6:7, 6:1, 2:1
PRZEŁAMANIE! Nie ma mocnych na razie na Melichar i Świątek! Panie świetnie radzą sobie z rywalkami prowadzą z przewagą przełamania. Widać, że po drugiej partii weszły na wyższe obroty.
6:7, 6:1, 2:1
Rywalki są na dobrej drodze do przełamania Igi i Melichar. Wygrały już dwa punkty przy serwisie Amerykanki
6:7, 6:1, 2:2
Niestety Iga uderzyła w aut decydującą piłkę i mamy w trzecim secie remis
6:7, 6:1, 3:2
PRZEŁAMANIE! Obie pary mają problemy z wygrywaniem gemów przy swoim serwisie. Trzecie przełamanie z rzędu i tym razem znów dla Polki i Amerykanki.
A tak wyglądają przewidywania jasnowidza Jackowskiego na finał singla. SPRAWDZICIE JE W TYM MIEJSCU!
6:7, 6:1, 3:3
PRZEŁAMANIE! Coś niesamowitego! Kolejny remis w meczu i kolejne przełamanie. Tym razem po błędach Świątek a przede wszystkim przez podwójny błąd serwisowy przy 15:40.
6:7, 6:1, 4:3
PRZEŁAMANIE! To chyba się nie skończy... Piąte przełamanie z rzędu. Melichar i Świątek nie straciły nawet punktu w zakończonym niedawno gemie. Na brak emocji na pewno nie możemy narzekać.
6:7, 6:1, 4:4
PRZEŁAMANIE! Żadna ze stron nie odpuszcza, nie ma piłek stracony. Niebywale zacięta walka i kolejny gem na przewagi, który padł łupem Guarachi i Krawczyk. W tym spotkaniu dzieją się rzeczy niebywałe.
6:7, 6:1, 4:4
Tak zaciętego spotkania nie oglądaliśmy od dawna. Znów gramy na przewagi.
6:7, 6:1, 4:5
Po ponad dziesięciu minutach walki Guarachi i Krawczyk objęły prowadzenie w spotkaniu i są o krok od zwycięstwa. Jeśli teraz Polka i Amerykanka dadzą się przełamać, pożegnają się z marzeniami o finale.
6:7, 6:1, 4:6
KONIEC MECZU! Świątek i Melichar dały się przełamać w decydującym gemie. Ogromna szkoda, bo Polka i Amerykanka miały swoje szanse. Drugi finał nie dla Polki.
To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Do zobaczenia.