Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Nie wyszło

Iga Świątek przestała się z tym kryć. Mówi o dużym bólu. Wyznanie tenisistki odbiło się szerokim echem

2024-03-27 10:13

Wydawało się, że Iga Świątek jest w tak dobrej formie, że nikt nie będzie jej w stanie powstrzymać podczas amerykańskich turniejów. I o ile na Indian Wells nie miała sobie równych, o tyle w Miami Open odpadła nieoczekiwanie szybko. W czwartej rundzie przegrała z Jekateriną Aleksandrową. W rozmowie po meczu wyznała, że na wyniku meczu zaważyły jej błędy indywidualne oraz powiedziała, co bolało ją w meczu najbardziej.

Iga Świątek na kortach Indian Wells prezentowała się z bardzo dobrej strony i nie dawała rywalkom żadnych szans. Doprowadziło ją to do kolejnego sukcesu w karierze i zwycięstwa na tej prestiżowej imprezie. Kibice reprezentantki Polski wierzyli, że dobra forma przełoży się również na Miami Open i tenisistka ponownie dostarczy mnóstwa pozytywnych emocji. I początkowo tak było, ale w czwartej rundzie nie była w stanie pokonać Jekateriny Aleksandrowej i dość niespodziewanie zakończyła przygodę z tym turniejem.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?

Pytanie 1 z 25
Ile lat skończyła w maju 2023 roku Iga Świątek?

Świątek o bólu podczas meczu. Podkreśliła to mocno

Nie dało się ukryć, że w meczu z Aleksandrową na wyniku zaważyły przede wszystkim błędy samej Świątek. 22-latka w rozmowie z Canal+Sport przyznała, że było ich zdecydowanie za dużo. - Na pewno ta praca na nogach nie była idealna, bo jakbym pracowała tak jak zazwyczaj, to inaczej by się ten mecz potoczył. Ale też byłam pod dużą presją z uwagi na to, jak grała moja przeciwniczka. Od początku grała na sto procent i czasami wchodziły jej takie piłki, które były strzałami. Zwykle dziewczyny trafiają tak kilka razy na mecz, a ona grała tak od początku do końca - powiedziała Świątek.

Liderka rankingu WTA nie ukrywała, że niektóre zagrania Aleksandrowej aż ją bolały. - Czasami aż mnie bolało, jak moja przeciwniczka returnowała z całej siły tuż pod linię z serwisów, które nie były najszybsze, ale precyzyjne, więc jak będę oglądała, to zaboli mnie ponownie - podsumowała Świątek.

Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek
Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek
Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek
Listen on Spreaker.
Najnowsze