Iga Świątek rozkręca się w US Open! Polka zdemolowała Japonkę po kapitalnej grze!

i

Autor: AP Iga Świątek dokonała wielkiej rzeczy! Historyczny wyczyn, ciężko będzie to pobić!

Finansowe koszty sprawy Świątek

Iga Świątek straciła mnóstwo pieniędzy na wykroczeniu dopingowym. Ta suma robi wrażenie

2024-12-02 15:10

Od 28 listopada opinia publiczna zna szczegóły dopingowych problemów Igi Świątek. Przypomnijmy, że czołowa tenisistka świata miała w sierpniu pozytywny wynik badania antydopingowego. W jej organizmie stwierdzono śladowe ilości zakazanej substancji, co ona i jej team wytłumaczyli nieświadomym przyjęciem zanieczyszczonego leku. Argumentację Światek uznano, Polka otrzymała miesięczną karę za niedopatrzenie. Przy okazji poniosła spore straty finansowe.

Oficjalny komunikat ITIA (Międzynarodowa Agencja Czystości Tenisa) po ogłoszeniu sprawy Igi Świątek głosił m.in.: „ITIA zaproponowała Świątek miesięczne zawieszenie, a 27 listopada 2024 r. zawodniczka, obecnie zajmująca drugie miejsce w rankingu singlowym kobiet, formalnie przyznała się do naruszenia zasad antydopingowych i zaakceptowała sankcję. Zawodniczka została tymczasowo zawieszona od 12 września do 4 października (…). Ponadto traci również nagrodę pieniężną z Cincinnati Open, turnieju odbywającego się bezpośrednio po teście”.

Iga Świątek została zawieszona na miesiąc! Zakazaną substancję przyjęła w skażonym leku

Ile pieniędzy straciła Iga Świątek?

Iga zarobiła 158 944 dol. za awans do półfinału sierpniowego turnieju w Cincinnati, w którym uległa Arynie Sabalence 3:6, 3:6. Ponieważ jej wykroczenie dopingowe wykryto właśnie przed tym turniejem, premia za udział w tych zawodach Polce nie przysługuje i musiała ją zwrócić. A to równowartość 650 tys złotych.

To zapewne jedynie część wydatków, jakie poniosła Świątek przy okazji całej sprawy. Na pewno co najmniej dziesiątki tysięcy euro musiały kosztować dodatkowe szczegółowe badania i testy chemiczne mające udowodnić, iż polska tenisistka wprowadziła zakazany środek do organizmu nieświadomie. Badano m.in. ... włosy zawodniczki, bo w nich najdłużej mogą się utrzymywać zakazane substancje.

Tak szukali dowodów niewinności Igi Świątek. Badano nawet jej włosy!

Iga Świątek tłumaczy, co się stało

– Od 12 września byłam zawieszona automatycznie, dlatego nie mogłam zagrać turniejów w Azji i nie mogłam obronić właściwie swojego rankingu – tłumaczyła Iga Świątek w nagraniu wideo opublikowanym po upublicznieniu całej historii. – Chociaż wiadomo, że to jest konsekwencja tej sytuacji, ale na pewno nie najważniejsza kwestia, ponieważ najważniejsze dla mnie było to, żeby udowodnić swoją niewinność – dodała nasza tenisistka, która razem z zespołem zebrała dowody na to, iż przyjęła nieświadomie lek zanieczyszczony niewielką ilością substancji zakazanej, trimetazydyny (TMZ).

Co to jest i jak działa trimetazydyna? Przez tę substancję Iga Świątek została zawieszona

– Najgorsza była generalnie niepewność, nie wiedziałam, co się wydarzy z moją karierą i nie wiedziałam, jak ta sytuacja się skończy i czy będę mogła przez następny czas grać w ogóle w tenisa – dodała Świątek. – Przyznam, że ta sytuacja boli mnie bardzo mocno, ponieważ całe życie chciałam mieć karierę, która da przykład kolejnemu pokoleniu, która będzie w pewnym sensie sprawiedliwa, pokaże, że zawsze byłam fair i pokaże wszystkie wartości, które powinien mieć topowy sportowiec. (…) Teraz przeprowadziłam najważniejszą walkę w moim życiu i mam nadzieję, że zostaniecie ze mną i że będziecie mnie wspierać – podsumowała Iga Świątek.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?

Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?
Najnowsze