Iga Świątek - Bernarda Pera Relacja NA ŻYWO WYNIK meczu WTA Rzym 2024

i

Autor: AP Iga Świątek - Bernarda Pera Relacja NA ŻYWO WYNIK meczu WTA Rzym 2024

Iga lepsza niż Angie

Iga Świątek w końcu zamęczyła Andżelika Kerber! Kapitalny mecz o ćwierćfinał w Rzymie!

2024-05-13 17:08

Iga Świątek pokonała 7:5, 6:3 Andżelikę Kerber w "polskim meczu" o ćwierćfinał turnieju WTA w Rzymie. Starcie liderki z byłą liderką rankingu WTA stało na bardzo wysokim poziomie. 36-letnia Kerber niespełna pół roku temu wróciła do gry po urodzeniu dziecka i pokazała, że odbudowała wielką formę, zawieszając wysoko poprzeczce Świątek. Dopiero w samej końcówce opadła z sił. Rywalką Igi w ćwierćfinale będzie Amerykanka Madison Keys.

Iga Świątek walczy o trzeci triumf w Rzymie i jest już w ćwierćfinale po zwycięstwie 7:5, 6:3 nad Andżeliką Kerber, byłą liderką rankingu i trzykrotną mistrzynią Szlemów. - Uwielbiam ten turniej i tutejszą atmosferę - podkreślała Iga Świątek, dla której jest to próba generalna przed Roland Garros, gdzie bronić będzie tytułu.

Mecz liderki rankingu WTA z Andżeliką Kerber od początku stał na bardzo wysokim poziomie. Mająca polskie korzenie reprezentantka Niemiec świetnie wytrzymywała szybkie tempo gry i często karciła Igę Świątek znakomitymi forhendami i uderzeniami z kontry. Kiedy Iga pod koniec seta przełamała wreszcie serwis Angie, tenisistka z Puszczykowa natychmiast odrobiła straty. Liderka rankingu WTA wykorzystała dopiero ósmą piłkę setową!

Na początki drugiej partii Andżelika Kerber wykorzystała błędy Igi Świątek i wyszła na prowadzenie 2:0. Tenisistka z Raszyna zdołała wyrównać. Potem widać było, że reprezentantka Niemiec powoli opada z sił. W końcówce meczu nasza gwiazda jeszcze bardziej przycisnęła rywalkę i przypieczętowała zwycięstwo. - Angie grała dobrze i czułam, że każdy punkt ma duże znaczenie, szczególnie w pierwszym secie. Wiedziałam, że w kluczowych momentach muszę zachować koncentrację i trzymać mojej taktyki. Mam ogromny szacunek do Angie. Fajnie, że wróciła i że gra tak dobrze. To bardzo miła osoba i zawsze lubię z nią grać - powiedziała Iga po ostatniej piłce.

Kolejną rywalką Igi Świątek będzie Madison Keys. Ponad tydzień temu Polka ograła bardzo silną fizycznie Amerykankę 6:1, 6:3 w półfinale w Madrycie. Liderka rankingu WTA w tym spotkaniu znakomicie kontrolowała głębokość rotowanych uderzeń. Wywierając w ten sposób niesamowitą presję na Amerykance, nie pozwalała jej się rozkręcić. Madison Keys potrafi być zabójczo groźna, gdy ma czas, żeby wygenerować swoje potężne uderzenia z głębi kortu, trudno ją powstrzymać. Tego czasu jednak w meczu z Igą Świątek nie miała.

- Byłam pod wielkim wrażeniem głębi i dokładności jej uderzeń - powiedziała Madison Keys o Idze Świątek, podsumowując przegrany mecz w Madrycie. - Zdobywasz punkt czy dwa i musisz cały czas bardzo ciężko pracować, żeby to zrobić. Albo musisz rozegrać wspaniałą akcję, aby zdobyć punkt. Trudno to regularnie robić, gdy każda piłka, która do ciebie wraca, leci szybko, leci głęboko i ląduje z dobrym marginesem błędu. Wygląda to tak, że tak naprawdę ona nie podejmuje zbyt dużego ryzyka, za to prowokuje swoje rywalki, aby coraz bardziej ryzykowały - dodała Madison Keys.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?

Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?
Agnieszka Radwańska: Czekam na miksta Świątek - Hurkacz na igrzyskach
Najnowsze