Jannik Sinner i Jack Draper walczyli trzy sety, ale długo było to bardzo zacięte widowisko. Brytyjczyk miał kryzys fizyczny i wymiotował na korcie. Chwile grozy przeżył też Sinner, który w drugim secie uszkodził nadgarstek, ale po przerwie medycznej mógł kontynuować grę.
Jannik Sinner jest jedynym w tym roku tenisistą, który dotarł co najmniej do ćwierćfinału wszystkich czterech turniejów Wielkiego Szlema. Został też pierwszym Włochem, który zagra w finale US Open. W tym roku najpierw zdobył pierwszy tytuł wielkoszlemowy, wygrywając Australian Open, później był w półfinale French Open i ćwierćfinale Wimbledonu. Prowadzenie w światowym rankingu objął na początku czerwca po turnieju w Paryżu.
Taylor Fritz jest pierwszym Amerykaninem w finale Wielkiego Szlema od 2009 roku i pierwszym finalistą US Open z USA od 2006 r. W obu przypadkach poprzednio dokonał tego Andy Roddick. Fritz i Sinner w finale US Open zagrają ze sobą po raz trzeci, a bilans tej rywalizacji po dwóch meczach jest remisowy. Oba poprzednie spotkania rozegrali w Indian Wells. W 2021 r. wygrał Fritz (6:4, 6:3), w 2023 r. górą był Sinner (6:4, 4:6, 6:4).
Finał US Open mężczyzn zostanie rozegrany w niedzielę. W sobotę o godzinie 22 polskiego czasu finał kobiet, w którym zagrają Aryna Sabalenka i Jessica Pegula, pogromczyni Igi Świątek w ćwierćfinale. Mistrzowie US Open w turniejach singla zarobią po 3,6 mln dolarów.