"To dla mnie trudny moment. Dzięki za wszystkie słodkie wiadomości" - napisała Karolina na swoim profilu na Twitterze w czwartkowe południe, a jej konto zostało momentalnie zasypane pozdrowieniami od kibiców z wyrazami wsparcia, miłości i otuchy.
"Caro, jesteś dobrą dziewczyną, a dobrym ludziom zdarzają się dobre rzeczy" - napisał jeden z fanów. "Cieszę się, że jestem fanką Liverpoolu, bo wiem, że nigdy nie będę sama" - dodała tenisistka, przywołując słowa słynnej pieśni klubu z Anfield Road "You'll Never Walk Alone".
Dowiedz się więcej: ZERWANE zaręczyny Woźniackiej