- "Niektórzy kibice grozili mojej rodzinie, życzyli śmierci moim rodzicom, używali wobec mnie epitetów, których nie mogę powtórzyć i nakazali siostrzeńcom mojego narzeczonego siedzieć cicho. Wszystko to na oczach ochrony, która nie zrobiła nic, by zapobiec temu, a wręcz zaakceptowała ten fakt" - opisała chwile grozy Woźniacka podczas turnieju WTA Miami. Dunka sensacyjnie przegrała z Portorykanką Moniką Puig, ale nie wynik, a właśnie zachowanie fanów na długo zapamięta tenisistka polskiego pochodzenia.
- "Gdy ktoś przekracza linię, tenis staje się nieszczęśliwy dla wszystkich stron" - dodała Woźniacka.
Turniej w Miami nie był więc szczęśliwy Karoliny Woźniackiej. Dunka nie dość, że stała się ofiarą nienawiści części fanów, to jeszcze odpadła już w II rundzie z turnieju WTA w Miami. Portorykanka Monica Puig pokonała Dunkę w trzech setach 0:6, 6:4, 6:4.
Post udostępniony przez Caroline Wozniacki (@carowozniacki) Mar 24, 2018 o 9:53 PDT