Takiego meczu nikt się nie spodziewał. Fręch była blisko porażki w BJK Cup i nagle stało się to...

Magdalena Fręch mogła być zaskoczona agresywnością i skutecznością w ataku Celine Naef. 18-letnia Szwajcarka (152. miejsce w rankingu WTA) grała bardzo dzielnie w pierwszym secie i niespodziewanie doprowadziła go do tie-breaka, w którym okazała się lepsza. W drugiej partii potrafiła nawet przełamać Fręch (dodajmy, 52. rakieta rankingu WTA) i prowadzić w drugim secie 5:4 i 30:0, ale ostatecznie tą partię przegrała.

Wiele wskazywało na to, że młoda Szwajcarka dotrzyma kroku rozkręcającej się Polce, nawet przełamała ją na starcie decydującego seta, ale potem grała coraz słabiej. Dała się wciągnąć w długie wymiany łodzianki i większość z nich przegrywała. Fręch uspokoiła swój tenis i doprowadziła trzeciego seta do szczęśliwego finału. Po dwóch godzinach i 53 minutach pokonała Naef 6:7, 7:5, 6:3. 

W sobotnie popołudnie odbędzie się druga część konfrontacji Szwajcaria - Polska w BJK Cup. Fręch zmierzy się z Simoną Waltert, a Naef zagra z Igą Świątek.

Poniżej zapis relacji na żywo.