US Open. Magdalena Fręch odpadła w 1. rundzie

i

Autor: PAP/Marcin Cholewiński

Wielki mecz z Navarro

Magdalena Fręch chciała doprowadzić rywalkę do szału. Sama się przyznała

2024-10-09 11:40

Magdalena Fręch jest dziś na ustach wszystkich kibiców tenisa za sprawą pierwszej wygranej z tenisistką z dziesiątki rankingu WTA. 26-letnia Polka ograła Emmę Navarro 6:4, 3:6, 6:4. Po meczu nie kryła swojego planu na spotkanie z Amerykanką.

Łodzianka zajmuje obecnie 27. miejsce w rankingu WTA, ogranie ósmej na listach Navarro to spory sukces. Obie zawodniczki spotkały się już na etapie drugiej rundy turnieju WTA1000 w Wuhan.

W pomeczowej rozmowie polska tenisistka wyznała, że to był dla niej ekstremalnie wymagający mecz i "jeden z najlepszych w tym sezonie". Po raz pierwszy w karierze pokonała tenisistkę z czołowej "dziesiątki" światowego rankingu. Bezpośredni bilans Fręch z Amerykanką wynosi obecnie 2-2. Wcześniej pokonała ją także w w pierwszej rundzie wielkoszlemowego US Open w zeszłym roku, jednak przegrała dwa pojedynki w tym sezonie. Navarro to tegoroczna półfinalistka wielkoszlemowego turnieju w Nowym Jorku.

- To była bitwa. Rywalka grała agresywnie, często zmieniała rytm, była spokojna. Nie wiedziałam, co zrobić, by się zdenerwowała. Mecz był wyrównany, a ja jestem bardzo szczęśliwa ze zwycięstwa. Dziękuję za wsparcie, do zobaczenia w czwartek - takimi słowami Fręch zwróciła się na koniec do kibiców zgromadzonych na trybunach w Wuhan - wyznała Fręch tuż po ostatniej piłce.

O awans do ćwierćfinału zmierzy się z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (12. WTA) lub Rosjanką Weroniką Kudiermietową (63. WTA).

Super Tenis | Iga Świątek i Tomasz Wiktorowski kończą współpracę!
Najnowsze