Marcin Matkowski w parze z Mariuszem Fyrstenbergiem zakończyli kolejny sezon w czołówce rankingu deblistów. Polacy największy sukces osiągnęli na samym końcu sezonu, kiedy dotarli do półfinału prestiżowego Turnieju Masters w Londynie. Przyniosło im to ponad 66 tysięcy dolarów.
Wcześniej wygrali jeden turniej, a w czterech innych byli w finałach. Polscy debliści zarabiają nie tylko na korcie, ale także na umowie sponsorskiej z firmą Siemens, którą reklamują na koszulkach.
RAMKA - MATKOWSKI I FYRSTENBERG W POPRZEDNICH NOTOWANIACH "ZŁOTEJ SETKI"
na czerwono - zajęte miejsca; na czarno - zarobione kwoty (w milionach złotych); kwoty dotyczą każdego z deblistów z osobna;
"Frytka" i "Matka" w 2010 roku znów wzbogacili się o ponad milion złotych każdy. Więcej wydaje chyba Mariusz - głównie na telefony do żony Marty, sporo go kosztowało urządzenie domu. Lubi też kupować gadżety elektroniczne, między innymi najnowsze telefony komórkowe, dzięki którym łączy się z Internetem z dowolnego miejsca na świecie i uaktualnia swój blog.