Z ostatniej wielkoszlemowej imprezy w tym sezonie Chinkę wykluczył uraz kolana. Zawodniczka wydała w tej sprawie oświadczenie na Facebooku, w którym przeprosiła swoich fanów.
WTA Stanford: Radwańska - Lepchenko 3:6, 6:3, 4:6. Koszmar krakowianki
"Chciałam poinformować wszystkich moich kibiców, że niestety muszę się wycofać z nadchodzących turniejów w Montrealu, Cincinnati, a także z US Open. Od marca mam problem z kolanem i po prostu nie jestem w stanie grać w tym momencie na najwyższym poziomie. Mój sztab medyczny doradził mi, żebym odpoczęła i wyleczyła kolano. Mam nadzieję, że wrócę jesienią podczas turniejów w Wuhan i Pekinie" - napisała.
Uraz Li może być szansą dla Radwańskiej. Polka, która aktualnie zajmuje 5. miejsce w rankingu WTA bardzo liczy, że na US Open zdobędzie dużą ilość punktów. Z Chinką natomiast nigdy nie grało jej się łatwo. Z jedentastu meczów wygrała pięć. Na twardej nawierzchni Radwańska pokonała Li już tylko jeden raz.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail