Coco Gauff minęła Igę Świątek po WTA Finals
Przed turniejem WTA Finals najwięcej emocji budziła rywalizacja Aryny Sabalenki i Igi Świątek o pozycję numer 1 w światowym rankingu na zakończenie sezonu. Białorusinka miała ogromną przewagę i zdołała ją utrzymać, jednak ani ona, ani Polka nie były głównymi bohaterkami imprezy w Rijadzie. W finale spotkały się bowiem Coco Gauff i Qinwen Zheng, które zagrały nie tylko o prestiżowy triumf, lecz także rekordową wypłatę. Już przed decydującym spotkaniem były pewne wypłaty na ponad 2,3 mln dolarów, a w sobotę gra toczyła się o równe 2,5 mln dla zwyciężczyni. Przez większą część meczu to Chinka wydawała się być bliżej zwycięstwa - wygrała pierwszego seta, w drugim jako pierwsza przełamała rywalką, a w trzecim prowadziła już 5:3. Mimo to, po ponad 3 godzinach walki, to Amerykanka okazała się górą po tie-breaku. Gauff zyskała cenne punkty do rankingu i kosmiczną kasę, która wpłynęła na końcową listę płac za ten sezon WTA.
Zobacz, jak mieszka Iga Świątek, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Iga Świątek gorsza od Sabalenki i Gauff
Przez cały sezon rywalizacja w tym zestawieniu toczyła się pomiędzy Świątek a Sabalenką. Już przed WTA Finals Białorusinka zarobiła blisko 8,7 mln dolarów, a Polka nieco ponad 7,5 mln. W Rijadzie obie dołożyły po 1,035 mln za udział i dwa zwycięstwa w fazie grupowej. Najwięcej można było jednak zarobić za wygrany półfinał i finał, czego dokonała Gauff. Za te dwa mecze Amerykanka wzbogaciła się o 3,77 mln! Łącznie zarobiła w Rijadzie 4,805 mln dol. i wyprzedziła na liście płac Świątek, kończąc sezon tuż za Sabalenką, mimo że przed turniejem była pod tym względem dopiero na 4. miejscu.
Iga Świątek wypoczywała z Darią Abramowicz po WTA Finals. Pochwaliły się wspólnym zdjęciem
W zamkniętym już zestawieniu pierwsze miejsce zajęła Sabalenka z kwotą 9,729 mln dolarów. Druga Gauff zarobiła 9,353, a trzecia Świątek 8,55 mln. Po dwóch latach, które Polka kończyła na czele rankingu WTA i listy płac, tym razem musi na niej uznać wyższość aż dwóch wielkich rywalek. Warto jednak zaznaczyć, że w 2022 i 2023 r. na jej konto wpływało ok. 9,9 mln dolarów, czyli i tak nieco więcej, niż w tym roku osiągnęła Sabalenka. A przecież Świątek nie mogła liczyć na rekordową wypłatę za perfekcyjne WTA Finals 2023 wygrane bez porażki.
Najlepiej zarabiające tenisistki sezonu 2024:
- 1. Aryna Sabalenka - 9,729 mln dolarów
- 2. Coco Gauff - 9,353 mln
- 3. Iga Świątek - 8,55 mln
- 4. Jasmine Paolini - 5,82 mln
- 5. Qinwen Zheng - 5,559 mln
- 6. Barbora Krejcikova - 4,77 mln
To nie koniec sezonu Świątek
Sezon WTA oficjalnie dobiegł końca, ale to jeszcze nie koniec występów Igi Świątek. Już 13 listopada najlepsza polska tenisistka wróci do reprezentacji Polski, z którą zagra w finałach Billie Jean King Cup. Właśnie tego dnia Polki podejmą gospodynie z Hiszpanii. Na zwycięzcę meczu w ćwierćfinale czekają rozstawione z "2" Czeszki. W składzie Polski poza Świątek znalazły się: Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa.