Nick Kyrgios to znany skandalista. Australijski tenisista ma ogromny talent, ale lekceważąco traktuje swoją profesję. Sam przyznaje, że nie lubi tego sportu, a uprawia go wyłącznie dlatego, że zarabia dzięki temu duże pieniądze. Zajmujący 40. miejsce w rankingu ATP Kyrgios na kortach szokuje, kłócąc się z sędziami i kibicami. A poza nimi lubi otwarcie krytykować tenisowe gwiazdy. Z Rafaelem Nadalem się nie znosi. A o Novaku Djokoviciu mówi, że jest sztuczny i ma obsesyjne pragnienie, żeby kibicie lubili go tak jak Rogera Federera.
BURZLIWY związek Nicka Kyrgiosa rozpadł się. SEKSOWNA tenisistka nie szczędzi mu gorzkich słów
Teraz Nick Kyrgios umówił się na rozmowę w formie wideoczatu ze słynnym Andym Murrayem, którego - dla odmiany - bardzo lubi i podziwia. W czasie sympatycznej pogawędki niesforny Australijczyk raczył się winem, pochłaniając kolejne szklanki. I robił się coraz bardziej wesoły i szczery swoich wywodach. Zapytany przez Murraya, ile kieliszków wina już wypił, odparł, że około sześć. - W czasie kwarantanny stałem się miłośnikiem tego trunku i coraz lepiej się na nim znam - wypalił.
Potem Kyrgios i Murray dyskutowali o wyjątkowej atmosferze w czasie Laver Cup czyli rozgrywanego co rok meczu Europa - Reszta Świata. - Jestem tam z moimi najlepszymi kumplami. wygłupiamy się i atmosfera w zespole jest świetna. Próbujemy ograć Europejczyków, którzy mają się gdzieś, widać, że się nie lubią, ale przez ten tydzień udają, że jest inaczej, co strasznie mnie wkurza! - stwierdził wyraźnie pijany Kyrgios. - Bądźmy szczerzy! Tsitsipas i Zverev nienawidzą się. A w czasie Laver Cup nagle stają się najlepszymi kumplami? To strasznie wkurzające! - wypalił Kyrgios, który potem przekonywał Murraya, że ten jest lepszy od Djokovicia, a kiedy Szkot odparł, że wyniki mówią coś innego, Australijczyk podkreślał, że on i inni młodzi tenisiści dużo bardziej lubią Brytyjczyka niż inne wielkie gwiazdy z kortów. - Mamy gdzieś Djokovicia, Nadala i Federera. Wszyscy kochamy ciebie, Andy. Zwykli ludzie, tacy jak ja, uwielbiają właśnie ciebie - powtarzał Kyrgios, namawiając coraz bardziej zażenowanego Murraya, żeby razem stworzyli deblową parę i zachwalając jego wygląd. - Wyglądasz świetnie! Jesteś bardzo przystojny! - powtarzał do Szkota.
Agnieszka Radwańska z OGROMNYM BRZUCHEM opala białe nogi i pije drinka [ZDJĘCIE]