Były szef związku nie kryje podziwu dla Magdy Linette, która 25 stycznia awansowała do półfinału Australian Open 2023. – Nie do uwierzenia jest to, jak gigantyczny postęp zrobiła w ostatnich miesiącach – powiedział Muzolf, który zna Linette praktycznie od dziecka. 30-letnia zawodniczka jest największą sensacją turnieju w Melbourne, po zwycięstwie nad Czeszką Karoliną Pliskovą 6:3, 7:5 znalazła się w najlepszej czwórce Australian Open.
Magda Linette dostała potężne przezwisko. Media nie mają wątpliwości, zrobiła wrażenie
– Jestem zaskoczony poziomem jej gry. Nie spodziewałem się, że tak dobrze będzie grała. Nie ukrywam, że po meczu było niezwykłe wzruszenie, wszyscy w domu płakaliśmy ze szczęścia – opowiadał. – Nie jestem nigdy wielkim optymistą, ale o mecz z Pliskovą byłem jakoś dziwnie spokojniejszy niż przed wcześniejszymi pojedynkami Magdy. Pokazała siłę woli, ale też odporność psychiczną, z której nie słynęła do tej pory. Wspaniale także poruszała się na korcie.
Sabalenka faworytką w meczu z Magdą
W czwartek (26.01) około południa polskiego czasu Linette zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką o wielki finał Australian Open.
– Sabalenka teoretycznie nie powinna postawić poprzeczki wyżej. To jest typowa strzelba, jeśli będzie jej siedział pierwszy serwis i te jej bomby będą lądowały w korcie, Magdzie będzie bardzo ciężko. Nasza tenisistka nie jest bez szans, ale to Sabalenka jest faworytką. Choć jej też zdarza się, że po nieudanych zagraniach szybko popada w frustrację, popełnia podwójne błędy serwisowe. Będziemy ten mecz oglądać w spokoju, bo Magda już osiągnęła ogromny sukces – podkreśla były sternik PZT.
To on najbardziej pomógł Linette w sukcesie
Pytany o źródło tak świetnej postawy w ostatnich tygodniach, Muzolf nie ukrywa, że dużą rolę odegrali wszyscy trenerzy, z którymi tenisistka współpracowała w ostatnim czasie.
– Na pewno podstawą sukcesu jest jej konsekwentna i ciężka praca. Kropką nad i było dołączenie do sztabu szkoleniowego Iaina Hughesa. Wspólnie z Markiem Gellardem wpoili jej wiarę we własne możliwości. My wiedzieliśmy, że ona potrafi grać w tenisa, lecz nie zawsze przekładało się to na turnieje, ale tylko na pojedyncze mecze, a czasami na sety. To jest niewiarygodne co się z nią stało. Myślę, że pomogła jej gra w meczach Billie Jean King Cup i United Cup, bowiem trener Dawid Celt też ma pozytywny wpływ na Magdę i wszystko się tak dobrze połączyło – skomentował.
Listen on Spreaker.