W drugim secie było już 2:0 dla rozpędzonej Pawluczenkowej. Na szczęście zepchnięta do defensywy Agnieszka zdołała się odrodzić. Pomogły jej wyraźne problemy Rosjanki, która po spotkaniu zdradziła, że nagle zaczęło kręcić jej się w głowie. Zajmująca 30. miejsce tenisistka poprosiła o pomoc lekarzy, którzy dali jej jakieś leki. Wróciła do gry, ale grała już słabiej. Czująca się coraz pewniej Polka bez większych problemów wygrywała kolejne gemy.
- Pod koniec pierwszego seta trochę zwolniłam i set mi uciekł. Ale potem cały czas starałam się grać swoje, a Anastazja zaczęła popełniać błędy i było mi już łatwiej - mówiła po spotkaniu Radwańska, którą zagraniczni dziennikarze wypytywali już o pojedynek z bliską przyjaciółką - Karoliną Woźniacką.
Radwańska - Pawliuczenkowa, statystyki Polki w Australian Open
Isia jednak z reprezentantką Danii nie zagra. Grająca po niej Karolina niespodziewanie uległa 6:4, 5:7, 3:6 rewelacyjnej Garbine Muguruzie. Sympatyczna 20-latka to ciekawa postać. Urodziła się w Wenezueli, skąd pochodzi jej matka. Ojciec jest Hiszpanem i Garbine reprezentuje na razie ten kraj, ale wciąż zastanawia się, czy nie grać jednak dla Wenezueli. Muguruza od dawna uchodziła za ogromny talent, ale niemal cały poprzedni sezon straciła z powodu poważnej kontuzji nogi i operacji. Po powrocie na kort spisuje się znakomicie, sprawiając kolejne sensacje. Przed Australian Open wygrała turniej WTA w Hobart. W tym sezonie przegrała tylko 1 z 14 pojedynków!
Jerzy Janowicz odpada z Australian Open 2014!
- Grała naprawdę świetnie, jest w niesamowitym gazie. Przed nią wspaniała przyszłość - mówiła po porażce z nią Woźniacka.
- Przeciwko Radwańskiej muszę zagrać tak samo: agresywnie i odważnie - zapowiada 38. w rankingu Muguruza. - To inna zawodniczka niż Karolina, ma zawsze dobry plan na mecz. Grałam z nią raz i przegrałam (3:6, 2:6 w Miami w 2012 r.). Ale jestem przekonana, że kiedy Radwańska dowiedziała się, że ma zmierzyć się ze mną, nie miała szczęśliwej miny. Chyba jestem dla niej niewygodną rywalką. Zobaczymy, co wymyśli - nie pęka przed Polką młodziutka Muguruza.