Niels Frederiksen

i

Autor: Cyfrasport Niels Frederiksen

Lech w drodze po złoto

W Poznaniu rośnie gorączka przed finiszem ekstraklasy. Padło słowo „przestępstwo”

2025-05-22 16:49

Już w sobotę poznamy ostateczną odpowiedź na pytanie, komu przypadnie w kończącym się sezonie tytuł piłkarskiego mistrza Polski. Korespondencyjna rywalizacja na linii Poznań – Częstochowa nabrała niezwykłego i bulwersującego smaczku po medialnych domniemaniach na temat premii, jaką rzekomo zaoferować miał Raków piłkarzom GKS-u Katowice za pokonanie Lecha w minionej kolejce. Sprawa wciąż budzi emocje, odniósł się do niej trener „Kolejorza”.

Spis treści

  1. Niels Frederiksen z bardzo mocnym słowem: „Przestępstwo”
  2. Jasne stanowisko PZPN w sprawie „podpórek”
  3. Oburzenie w Częstochowie
  4. Trener Lecha: „Musimy się od tego uwolnić”

Niels Frederiksen w czwartek spotkał się z mediami na konferencji prasowej, poprzedzającej starcie Lecha z Piastem. Dzięki remisowi wywiezionemu z Katowic, poznaniacy wciąż są „panami swego losu” w wyścigu o mistrzostwo: wygrana z gliwiczanami pozwoli im nie oglądać się na rezultat meczu w Częstochowie, gdzie Raków zagra z Widzewem.

Niels Frederiksen z bardzo mocnym słowem: „Przestępstwo”

Trener Lecha nawiązał do sugestii, jakoby katowiczanie mieli być dodatkowo motywowany przez Raków obietnicą premii. - Ustawianie meczów, wpływanie na wynik spotkania, czyli tzw. match-fixing, jest bardzo poważnym przestępstwem. Bardzo mnie cieszy, że polska federacja wydała komunikat, w którym zostało jasno napisane, co jest właściwe, a jakie zachowanie jest złe – zaznaczył Duńczyk.

Jasne stanowisko PZPN w sprawie „podpórek”

Nawiązał w ten sposób do oświadczenia, opublikowanego we wtorek na stronie PZPN. „Na podstawie przepisów Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN surowo zabronione jest przyjmowanie lub udzielanie korzyści majątkowej, osobistej lub sportowej, lub obietnicy takiej korzyści innemu klubowi, jego piłkarzom (…) w celu wpłynięcia na wynik sportowy meczu” – czytamy we wspomnianym dokumencie.

Raków ubiegnie Lecha na finiszu? Paweł Skrzypek mówi o maszynie i złapaniu luzu [ROZMOWA SE]

„Także w sytuacji, w której korzyść sportową miałby uzyskać inny klub biorący udział w tej samej rywalizacji sportowej, takie zachowanie jest zabronione. (…) odpowiedzialność dyscyplinarną ponoszą w szczególności kluby oraz osoby fizyczne, które udzielają korzyści majątkowej za tzw. „podpórki” lub które takie korzyści przyjmują” – w tej części komunikatu jasno określona jest hipotetyczna sytuacja, której sugestie pojawiły się w doniesieniach medialnych.

Oburzenie w Częstochowie

Warto dodać, że przeciwko takim zarzutom stanowczo protestował m.in. przewodniczący rady nadzorczej częstochowskiego klubu, Wojciech Cygan. Podczas czwartkowej konferencji prasowej mocnymi słowami skomentował też całą sytuację trener Rakowa, Marek Papszun.

Trener Lecha: „Musimy się od tego uwolnić”

- Jakiekolwiek nagradzanie drużyny przez inną, bez znaczenia czy za zwycięstwo, czy za porażkę, jest zabronione. Jeśli to jeszcze gdzieś istnieje, musimy się od tego uwolnić. Sport musi być wolny od tego typu praktyk – podsumował jednak Frederiksen.

Początek meczu Lech – Piast Gliwice w ramach 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Sport.

Rozmowa z Marcinem Animuckim, prezesem Ekstraklasa S.A. | 2025-01-29
Sonda
Kto będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sport SE Google News

Najnowsze